Cech krawiecki w Toruniu powstał w 1259 roku. „Że rzemiosło krawieckie musiało być już wówczas dość dobrze rozwinięte świadczy fakt, że już w pierwszej połowie XIV wieku władza miejska wystawia cennik na prace krawieckie” - czytamy w krótkiej historii cechu opublikowanej w „Słowie Pomorskim” z 23 czerwca 1935 roku. Opracowanie ogranicza się tylko do najważniejszych faktów, cech zajmuje jednak całą stronę. Notkę otaczają reklamy toruńskich kontynuatorów kilkusetletnich tradycji.
„Stolarstwo w Toruniu miało dla siebie podatny grunt do rozwoju. Spław belek i klepek Wisłą, łatwość sprowadzania drzew szlachetnych z Gdańska i obfitość okolicznych lasów zapewniały mu długi okres świetności, tembardziej, że Toruń już w średniowieczu miał własne tartaki. Stale dębowe i ławki w kościele Panny Marji w Toruniu pochodzą spod piły i hebla mistrzów stolarskich pracujących w Toruniu w XIV i XV wieku” - to już następna strona specjalnego wydania gazety, poświęcona cechowi stolarskiemu. Tu, poza ogólnym opisem historycznym, reklamami zakładów stolarskich z 1935 roku, oraz spisem członków cechu i zdjęciami przedstawicieli jego władz, jest jeszcze notka na temat toruńskiej sztuki cechowej.
„Omawiając cech stolarski, trzeba koniecznie nadmienić, że członkowie cechu już w wiekach średnich byli artystami w dzisiejszem tego słowa znaczeniu. (...) Najpiękniejszym okresem tej sztuki cechowej są niewątpliwie wieki średnie. Wtedy toruńska sztuka cechowa promieniowała na północ, wschód, do Prus Wschodnich, promieniowała do ziem polskich, a wytwory mistrzów toruńskich chętnych nabywców znajdowały w całych ówczesnych Niemczech”.
Polecamy
Na liście członków cechu jest m.in. Władysław Jankowski, który wtedy urzędował przy ul. Piekary 7, jednak jeszcze w czasach zaborów miał stolarnię przy obecnej ul. Rabiańskiej. Jej reklama - napis „Zur Tischlerei” - został odnowiony jako jeden z pierwszych dzięki współpracy konserwatorów z UMK oraz Biura Toruńskiego Centrum Miasta.
Toruński cech malarzy powstał w roku 1621. Później do malarzy dołączyli również rzeźbiarze. Do cechu, poza zwykłymi rzemieślnikami należeli również artyści. Liczebność cechu była zróżnicowana. W XVII i XVIII wieku wahała się od dwóch do ośmiu osób, co biorąc pod uwagę spore zróżnicowanie, może zaskakiwać.
Przed pierwszą wojną światową cech liczył 25 osób, zaś w czerwcu 1935 roku: 11 członków zwykłych h i dwóch honorowych.
Cześć sztuce fryzjerskiej! Głosi napis umieszczony nad zdjęciem władz cechu fryzjerów toruńskich. Na fotografii siedzą: sekretarz Juljan Barczyński, właściciel najstarszego toruńskiego zakładu fryzjerskiego (rok założenia 1894) przy Piekarach 29. Starszy cechmistrz Ksawery Ebert (fryzjer dla pań i panów, rok założenia 1903 - Dwór Artusa), sekretarz Paweł Knieć (ul. Wielkie Garbary 16. Wykonuje wszystkie prace w zakresie fryzjerstwa hygienicznie i starannie przez siły pierwszorzędne). Członkowie zarządu: Leon Faleński (Fryzjernia - umywalnia, Toruń, Dworzec Przedmieście, peron południowy), Leon Chojnicki (Specjalny salon fryzjerski dla pań, ul. Szeroka 46 I piętro), Tadeusz Bartoszyński (Szosa Chełmińska 104 i Podgórna 21. Specjalność - wodna ondulacja).
„Pierwszy cech balwierzy, fryzjerów i perukarzy w Toruniu założony został - jak tego dowodzą zapiski - za panowania króla Jana Kazimierza w roku 1646 i istniał aż do pierwszego rozbioru Polski - czytamy na „fryzjerskiej” stronie „Słowa Pomorskiego”, ale lekturę przerywamy aby zwrócić uwagę, że Jan Kazimierz został wybrany królem w roku 1648.
W czasach zaborów cech się rozwiązał, jego reaktywacja nastąpiła dopiero w roku 1886. Pomimo tego notka fryzjerów jest chyba najdłuższym opisem w całym specjalnym wydaniu „Słowa Pomorskiego” przygotowanym z okazji Dnia Rzemiosła Pomorskiego. Fryzjerzy skorzystali z okazji i opublikowali odezwę:
Polecamy
„Dla każdego dbałego o czystość i higjenę, zakłady fryzjerskie są czemś nieodzownem. Zakład fryzjera to zarazem jego wizytówka. Wszyscy wiemy, że liczba mężczyzn, którzy się golą sami, w ostatnich latach znacznie wzrosła; przez to fryzjerzy utracili dużo klientów. Przychodzą oni dzisiaj jedynie w celu strzyżenia włosów. Rzecz jasna, że taki stan musiał się odbić bardzo ujemnie na rzemiośle fryzjerskiem i dużo fryzjerów znalazło się bez pracy. Dlatego fryzjerzy wystosowali apel do wszystkich swych dawnych, codziennych prawie klientów: Wy wszyscy, którzy sami się golicie, przyjdźcie do naszych zakładów chociaż raz na tydzień”.
W specjalnym wydaniu „Słowa” z 23 czerwca 1935 roku, znalazły się strony tematyczne poświęcone tylko tym czterem cechom, a przecież tego typu organizacji było wtedy znacznie więcej. Cech rzeźnicko-wędliniarski na przykład, w 1931 roku obchodził 600-lecie istnienia. Z tej okazji drukiem ukazała się „Księga pamiątkowa cechu rzeźnickiego w Toruniu”. To się nazywa potęga tradycji!
POLECAMY | Dołącz do grup na Facebooku:
Toruń Retro
Toruńskie Wiadomości, Ogłoszenia, Opinie
Wypadki i utrudnienia - Kujawsko-Pomorskie
„Organizacyjnie stoi rzemiosło naszej dzielnicy na poziomie bardzo wysokim - pisało „Słowo Pomorskie” 23 czerwca 1935 roku. - 23-tysięczna rzesza pracowników dłóta, pendzla, szydła, artystów brzytwy, hebla i kowadła, skupia się w 265 cechach, 45 towarzystwach rzemieślniczych, 250 towarzystwach czeladniczych i 10 związkach cechowych. Trzy spółdzielnie rzemieślnicze dostarczają surowca do warsztatów. 50 szkół dokształcających i zawodowych, dba o podniesienie poziomu umysłowego uczniów i przyswaja im też praktyczną na co dzień wiedzę”.
Archiwalny fragment przytoczyliśmy zachowując oryginalną pisownię. Zawsze tak robimy, a teraz przypominamy o tym tylko dlatego, że w kilku przypadkach ta pisownia bardzo się od 1935 roku zmieniła.
Skoro wiemy już, że przed wojną pomorskie i toruńskie rzemiosło było potęgą, to w przyszłym tygodniu przyjrzymy się najbardziej spektakularnej imprezie, jaka została zorganizowana w stolicy województwa pomorskiego w czasach II Rzeczypospolitej.
Warto obejrzeć: Policyjna specgrupa w Kujawsko-Pomorskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?