- Każdy mecz polskiej reprezentacji to zawsze większe zainteresowanie kibiców. Przychodzą poprzebierani, wymalowani w narodowe barwy, mają zawsze szaliki... Śpiewy przy tej okazji są zawsze - opowiada Arkadiusz Witkowski, menedżer Piwiarni u Szwejka, w której pod względem wystroju jest najbardziej piłkarski ogródek na starówce.
[break]
Wszystko z inspiracji szefa lokalu, który sam ma piłkarskie zainteresowania. Sponsoruje zresztą kilka drużyn futsalowych w Toruniu.
- Można u nas rezerwować stoliki na transmisję wtorkowego spotkanie Polaków ze Szkotami - mówi Witkowski.
Sensacyjne zwycięstwo Polaków z Niemcami, dodało polskim kibicom skrzydeł. Wcześniej podchodzili do występu swojej drużyny z nutą sceptycyzmu, o czym świadczy chociażby sobotnia sytuacja z pubu „Pamela” przy ul. Legionów. W tym samym czasie co mecz Polska - Niemcy odbywało się również Grand Prix na żużlu. W części pubu na telebimach wyświetlano zatem to, co działo się na Stadionie Narodowym w Warszawie, a w drugiej to, co rozgrywało się na Motoarenie. W momencie rozpoczęcia meczu 80 proc. klientów oglądało Grand Prix. Po pierwszej bramce 100 proc. zainteresowania skupiało się już na meczu piłki nożnej.
- Chóralne śpiewy i kibicowskie przyśpiewki towarzyszyły nam przez cały czas. Z tego co pamiętam, mecz zakończył się odśpiewaniem hymnu Polski - relacjonuj Dariusz Kowalski, właściciel „Pameli”. - W związku z piłką nożną ludzie od lat noszą w sobie nadzieję. Każda kropla deszczu to od razu euforia. Automatycznie od razu zwiększyło się zainteresowanie rezerwacjami na wtorkowe spotkanie. Zawsze przygotowujemy darmowe przekąski oraz różne konkursy z nagrodami. We wtorek będą oczywiście specjalne zniżki. Rezerwacje? Są klienci, którzy mają swoje ulubione stoliki i gdy ktoś im go zajmie, proszą o pomoc.
Jakie atrakcje czekają nas w pozostałych lokalach?
- Aby kibicom wystarczyło sił na kibicowanie naszej reprezentacji przygotowaliśmy 30 proc. zniżki na obiady. A u nas obiad jak u mamy - schabowy, gołąbki... Alkohole? Przy okazji każdego meczu najwięcej schodzi nam piwa. Tylko raz, gdy Polacy zostali mistrzami świata w siatkówkę, nasi klienci rzucili się z radości na mocniejsze alkohole - mówi Jarosław Jeka, właściciel Toruńskiej Piwnicy Artystycznej.
- W sobotę po meczu z Niemcami zapanowało szaleństwo. Czy tak samo będzie we wtorek po meczu ze Szkocją? Trzymam kciuki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?