MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Chełmży. Zmarła 7-letnia Nikola. Kto zawinił?

pb
- Musimy wiedzieć, co się stało, kto i gdzie popełnił błąd - opowiada Katarzyna Kocyk, ciocia Nikoli
- Musimy wiedzieć, co się stało, kto i gdzie popełnił błąd - opowiada Katarzyna Kocyk, ciocia Nikoli Jacek Smarz
7-latka z Pluskowęs zmarła w czwartek wieczorem w chełmżyńskim szpitalu. Czy wyniki dzisiejszej sekcji zwłok dadzą jednoznaczną odpowiedź, dlaczego dziewczynka zmarła?

-Miała biegunkę i wymiotowała w nocy z niedzieli na poniedziałek. Rano matka pojechała z nią do lekarza rodzinnego do ośrodka zdrowia. Pani doktor stwierdziła, że to zwykła jelitówka.

Przepisała smectę, elektrolity, stoperan i jakiś probiotyk. We wtorek tata Nikoli pojechał z nią na pogotowie, bo jej stan się pogarszał. Lekarz przepisał kolejne leki, ale moja bratowa zadzwoniła do lekarza rodzinnego i zapytała, czy może je podać.

Usłyszała, że ma nie wyolbrzymiać i nie podawać nowych leków, bo u dzieci jelitówka może trwać nawet do pięciu dni. W czwartek rano Nikola znalazła się w szpitalu, gdzie zmarła po kilkunastu godzinach - relacjonuje Katarzyna Kocyk, ciocia 7-latki.

Dzisiaj (30.01) w szpitalu na Bielanach odbyła się sekcja zwłok dziecka. Czy jej wyniki w najbliższych dniach dadzą jednoznaczną odpowiedź, dlaczego 7-latka zmarła?

O szczegółach sprawy będzie można przeczytać w jutrzejszych "Nowościach". Nasza redakcja była na miejscu i rozmawiała m.in. z rodziną Nikoli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska