Tramwaj wykoleił się w centrum Torunia. Na szczęście nikt nie ucierpiał

- Tego zdarzenia na alei Solidarności nie można rozpatrywać w kategoriach wypadku. Na szczęście tramwaj tylko wypadł z szyn. Nic złego poza tym się nie wydarzyło. Nie doszło do jego przewrócenia – mówi Paweł Trawiński z Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. - Żaden z pasażerów nie ucierpiał, a utrudnienia w komunikacji związane z tym wydarzeniem trwały około godziny. „Trójka” jechała objazdem przez ulicę Kraszewskiego, a „jedynka” przez plac Rapackiego. Skład został postawiony na torach przez nasz dźwig i odjechał. Na razie jest za wcześnie, aby mówić o przyczynach tego wykolejenia. Badają je nasi technicy.

Przypomnijmy, że w minioną środę wieczorem doszło do innego wypadku z udziałem tramwaju. Przy ulicy Skłodowskiej-Curie w Toruniu poniosła śmierć 85-letnia kobieta. Jak informuje policja, starsza pani przechodziła w niedozwolonym miejscu przez tory i wpadła pod tramwaj. Została przewieziona do szpitala, gdzie niestety zmarła.

Czytaj też: Życzenia noworoczne, na Nowy Rok 2017

Polecamy! Darmowe przejazdy MZK w 2017 w Toruniu