Rozgrywki ligowe hokeistów na trawie dopiero na półmetku, ale trener laskarzy Pomorzanina już myśli o walce o medale.
- Chyba mogę przygotowywać się do play off - mówi Piotr Żółtowski, trener torunian. - Mamy bardzo duża przewagę nad rywalami i do pewności miejsca w czwórce brakuje nam już niewiele.
Przypomnijmy, że w ten weekend Pomorzanin przegrał 0:6 z Grunwaldem i pokonał 4:3 AZS AWF.
- Przegraliśmy wysoko z Grunwaldem, ale to spotkanie dało mi znakomity materiał szkoleniowy - mówi Piotr Żółtowski. - Przyznaję się, że popełniłem błąd, nakazując zespołowi przejście do ofensywy w drugiej połowie. Wydawało mi się, że w ten sposób mamy szansę na zwycięstwo, ale okazało się, że nie tędy droga. Niemniej teraz już wiem, jak grać z takimi zespołami i chcę to wykorzystać, gdyby doszło do spotkania w play off.
Pomorzanin jest trzeci w tabeli i ustępuje tylko poznańskim potentatom Grunwaldowi i Pocztowcowi. Paradoksalnie tak dobre wyniki to m.in. efekt rozgrywania meczów poza Toruniem. Sztuczna trawa w Gnieźnie, na której w roli gospodarza grają torunianie, to handicap nieźle wyszkolonego technicznie zespołu. Niemniej i trener, i zawodnicy z utęsknieniem czekają, kiedy znów zagrają w Toruniu...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?