Trzej bracia odpowiedzą za ograbienie 47 mogił

Za dwie dewastacje grobów na cmentarzu w Unisławiu odpowiadać będą trzej bracia zatrzymani kilka dni temu przez chełmińskich policjantów.

W minioną sobotę policjanci otrzymali informację o dewastacji kilku grobów na cmentarzu w Unisławiu. Zniszczenia polegały przede wszystkim na kradzieży z mogił metalowych krzyży. Z relacji zgłaszających osób wynikało, że do przestępstwa mogło dojść kilka dni wcześniej, prawdopodobnie na przełomie stycznia i lutego tego roku.

<!** reklama>Policjanci nie chcą ujawniać, w jaki sposób trafili na ślad podejrzanych o tę dewastację. Wiadomo tylko, że kilka dni temu zatrzymano trzech braci, mieszkańców powiatu chełmińskiego, mogących mieć związek z tym przestępstwem.

- Ta dewastacja nie miała nic wspólnego z praktykami satanistycznymi, nie był to również wyłącznie chuligański wybryk. Z zebranego do tej pory materiału wynika, że łupem młodych ludzi były metalowe krzyże, nadające się do sprzedaży w punktach skupu złomu - informuje Andrzej Szczepański z policji w Chełmnie.

Na razie policja wie, że co najmniej siedem krzyży z tego ostatniego przestępstwa rzeczywiście trafiło do jednego z punktów skupu złomu. O pomoc w ich sprzedaży podejrzana jest także 22-letnia kobieta. Funkcjonariusze ustalają, w jakiej formie znalazły się w skupie, czy były tam dostarczone w całości, czy też pocięte na kawałki i dlaczego nikt z tego punktu nie poinformował śledczych o dostarczeniu tego dość nietypowego złomu.

Prowadzący to postępowanie są także w posiadaniu dowodów na to, że zatrzymani bracia mają związek z bardzo podobną dewastacją na tym samym cmentarzu w Unisławiu, do której doszło w 2005 roku. Wówczas krzyży pozbawionych zostało znacznie więcej mogił. Około czterdziestu. Również prawdopodobnie zostały sprzedane na złom.

Braciom w wieku od 22 do 26 lat grozi obecnie do 8 lat więzienia.(wap)