Kolejna kobieta postanowiła stawić czoła wymagającym konkurencjom Turbokozaka. Po bramkarce Katarzynie Kiedrzynek, grającej w ataku Ewie Pajor, a także tenisistce Agnieszce Radwańskiej została nią sędzia z niższych lig i turniejów, okrzyknięta jedną z najładniejszych na świecie, Karolina Bojar. Czy poszło jej tak samo dobrze, jak zawodowym piłkarkom?