Policjanci, których służbę obserwowały „Nowości”, czasem zamiast skruchy mogą liczyć na rozbrajającą szczerość. Jeden z kierowców, który przekroczył prędkość o blisko 50 km/h stwierdził, że dopiero się rozpędzał...
<!** Image 3 align=none alt="Image 186922" sub="Policjanci pełnili patrol na drodze nr 80, łączącej Toruń z Bydgoszczą. Na zdjęciu sierżant Adrian Makoś (Fot.: Grzegorz Olkowski)">
Jedziemy policyjnym volkswagenem passatem w stronę Torunia. Ruch jest bardzo duży. W Toporzysku kierowca hondy CR-V wyprzedza inne auto na skrzyżowaniu, dodatkowo przejeżdżając przez podwójną ciągłą.
Dopiero się rozpędzał
Za wyprzedzanie na skrzyżowaniu - 200, za podwójną ciągłą - 300 złotych, więc razem 500 złotych. Przy Castoramie na ograniczeniu do 70 km/h wyprzedza nas z prędkością 117 km/h Volvo na warszawskich tablicach.
-Ja się dopiero rozpędzałem... - wyznał szczerze w radiowozie kierowca volvo, po czym dowiedział się, że zostanie ukarany 300-złotowym mandatem, a na koncie przybędzie mu 8 punktów.
Przy wjeździe do Portu Drzewnego pani kierująca toyotą yaris przekracza prędkość o ponad 30 km/h.
Nie ma wyrabiania „norm”
W centrum Torunia kierujący autem dostawczym z pasa ruchu przeznaczonego dla skręcających w prawo, jedzie na wprost. Ma pecha, bo nie dość, że jechał bez zapiętych pasów, to jeszcze nie ma przy sobie żadnych dokumentów. Stoimy na ul. Przy Kaszowniku kilkadziesiąt minut czekając, aż ktoś dostarczy mu dokumenty. Za brak każdego z wymaganych kierowca jest ukarany mandatami po 50 złotych, dodatkowo dostaje 250 złotych za złamanie przepisów.
<!** reklama>Po zmroku wysiadamy z radiowozu. Przed policjantami pozostały trzy godziny służby, podczas której z pewnością trafią na kolejnych łamiących przepisy kierowców.
Nie mamy żadnych norm „pozyskania” mandatów - wyjaśnia sierżant Adrian Makoś. - Naszym zadaniem jest pilnowanie, aby kierowcy nie łamali przepisów - dodaje.
Dziś popełniający kilka wykroczeń kierowca może zostać ukarany maksymalnie mandatem w wysokości 1000 złotych oraz praktycznie nieograniczoną liczbą punktów karnych. Jednak gdy przekroczy 24 (a mający prawo jazdy krócej niż rok - 20 punktów), traci uprawnienia i musi ponownie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy.
<!** Image 4 align=none alt="Image 186932" sub="Sierżant Adrian Makoś (z lizakiem) i aspirant Damian Sikora w policyjnym volkswagenie passacie Fot.: Grzegorz Olkowski">Co pewien czas wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego organizują spotkania, podczas których kierowca raz na pół roku może pomniejszyć swoje konto o sześć punktów. Wzięcie udziału w takim kursie kosztuje 250 złotych. Za kilka tygodni może się to jednak zmienić, bo Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało zmiany w rozporządzeniu o karaniu kierowców. Kurs zastąpią bardziej kosztowne i trudniejsze do zaliczenia zajęcia.
Nowy taryfikator mandatów - takie zmiany przygotowuje ministerstwo
- holowanie sań za samochodem - 5 punktów karnych, mandat nawet do 500 złotych
- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych - 10 punktów karnych i 200 zł
- przewożenie dziecka bez fotelika - 6 punktów karnych i 150 zł
- jazda bez pasów - 4 punkty karne i 100 zł
- parkowanie w miejscu dla niepełnosprawnych - 5 punktów karnych i 500 zł
- wymuszenie pierwszeństwa na pieszym, który stoi przy przejściu - 10 punktów karnych i 350 złotych
- rozmowa przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomówiącego - 5 punktów karnych i 200 złotych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
