Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unibax wygrał bez kłopotów

Piotr Bednarczyk, Jakub Pieczatowski
Zgodnie z przewidywaniami Unibax Toruń łatwo poradził sobie na własnym torze z Betardem Wrocław 54:35. Naszym zawodnikom nie przeszkodziła nawet kontuzja Darcyego Warda.

Zgodnie z przewidywaniami Unibax Toruń łatwo poradził sobie na własnym torze z Betardem Wrocław 54:35. Naszym zawodnikom nie przeszkodziła nawet kontuzja Darcyego Warda.

<!** Image 2 align=none alt="Image 191249" sub="Zawodników do walki zagrzewały cheerleaderki koszykarzy Prokomu Gdynia, najbardziej znana grupa tego typu w Polsce. Niektórzy twierdzili, że pokazy wypadły efektowniej niż walka na torze [Fot.: Łukasz Trzeszczkowski]">Australijczyk złamał trzecią i czwartą kość lewego śródręcza i już w zawodach nie wystąpił. W niedzielę przeszedł zabieg zespolenia tych kości specjalnymi płytkami.

- Na szczęście z Darcym nie jest tak źle - stwierdził jeszcze na konferencji prasowej trener Jan Ząbiuk. - Ma lekko kontuzjowaną rękę. Rusza palcami, ściska dłoń. Od niego będzie zależało jak długo potrwa jego przerwa w startach. Na razie prognozy mówią o tygodniu, dwóch przerwy. Cieszy to, że pod nieobecność Warda na wysokości zadania stanęli pozostali zawodnicy. Szkoda, że w niektórych wyścigach pogubiliśmy punkty, ale to jest wkalkulowane w ten sport. Rewanż na pewno będzie trudny, bo wrocławski tor nie jest łatwy, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, by wygrać. A jak będzie przygotowany tor, to się okaże w niedzielę.<!** reklama>

Holder jak zawsze

Niemal tradycją stało się, że najlepszym zawodnikiem w toruńskiej ekipie jest Chris Holder. Tym razem zdobył 13+1 pkt, ulegając tylko raz - Fredrikowi Lindgrenowi.

- Jestem zadowolony ze swojej postawy, bo zdobyłem dziś dużo punktów - powiedział Australijczyk. - Oczywiście cieszy też zwycięstwo drużyny, tym bardziej, że przez cały mecz musieliśmy sobie radzić bez Darcyego. Ciężko było go zastąpić, ale jakoś się udało. Mogę też być w pełni zadowolony z moich silników i z mojej jazdy.

Wrocławianie, którzy zajmują ostatnie miejsce w tabeli i borykają się z kłopotami kadrowymi, byli w zgoła odmiennych nastrojach.

Jeden zawodnik

- Gratuluję Toruniowi zwycięstwa - mówił trener Betardu, wychowanek Jana Ząbika - Piotr Baron. - Wszyscy widzieli, że mieliśmy dziś jednego zawodnika. Reszta musi mocno pracować i zobaczymy, co z tego będzie.

Jędrzejak przeprosił

Tym „jednym zawodnikiem” był Tomasz Jędrzejak, zdobywca 15 pkt w siedmiu startach.

- Niestety, po raz kolejny przegrywamy - żałował najskuteczniejszy z wrocławian. - Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Ja mogę być zadowolony ze swego występu, tym bardziej, że po raz pierwszy na tym torze tak dobrze się spisałem. Przepraszam Adriana Miedzińskiego za mój ostry atak. Dobrze, że nic się nie stało.

Mecz obejrzało niewielu widzów. Być może to efekt słabszej postawy torunian w tym sezonie, może zaś konkurencja Euro, choć mecze piłkarzy nie kolidowały z godziną spotkania żużlowców.

W niedzielę rewanż we Wrocławiu. Chcąc walczyć o pierwszą czwórkę, musimy wygrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska