W dobrych humorach byli przedstawiciele Unibaksu Toruń po wysokim zwycięstwie 57:33 na Motoarenie z rywalem w walce o awans do play off - Unią Leszno.
<!** Image 3 align=none alt="Image 192069" sub="Tym razem żaden z liderów nie zawiódł. Od lewej: Adrian Miedziński, Chris Holder i Ryan Sullivan [Fot.: Janusz Bąkowski]">- Podziękowania dla całego zespołu - stwierdził trener Jan Ząbik. - Powtórzyć to samo w Tarnowie, to by była pełnia szczęścia. Dziś wygrała drużyna. Rozumiejąca się na torze i współpracująca ze sobą drużyna. Mieliśmy dobre starty i była też skuteczna walka na dystansie.
- Przed biegami nominowanymi zapadła decyzja, że pojadą w nich juniorzy - tłumaczył Adrian Miedziński, który nieoczekiwanie nie wystąpił w 14. wyścigu. - Jechali oni fajne zawody i chodziło o to, by nabrali pewności siebie. Poza tym jeśli chcemy wciąż walczyć o czwórkę, to juniorzy będą nam bardzo potrzebni. Więc niech nabierają pewności, bo to się przyda.
<!** reklama>- Nie spodziewaliśmy się tak wysokiego zwycięstwa - przyznał Chris Holder. - Rywale, mimo że startowali w niepełnym składzie, są bardzo mocnym zespołem. Nam jeździło się bardzo dobrze. Mieliśmy dobre starty i dzięki temu nie mogli nas później dogonić. Nie mieli też szans by odnaleźć się w meczu. Owszem, zdarzyło się, że goście wygrali kilka biegów, ale przeważnie to my byliśmy górą. Tor był bardzo dobrze przygotowany, ale tak było zawsze. Po prostu nie zawsze jest się w dobrej formie i nie zawsze udaje się pojechać tak jak tego oczekujesz. Dziś byliśmy drużyną i ona wygrała, wszyscy ze sobą rozmawialiśmy, współpracowaliśmy na torze i poza nim i jesteśmy bardzo zadowoleni.
- Ze swojego dobrego dzisiejszego występu bardzo się cieszę - nie ukrywał Kamil Pulczyński. - Mam nadzieję, że moja forma jak i też forma mojego brata Emila będzie nadal rosła. Jako rodzeństwo oczywiście z sobą rywalizujemy, też i poza torem. Jednak dbamy o to, aby była to zawsze zdrowa rywalizacja i nie było w tym żadnej przesady. Nikt nikomu tutaj krzywdy nawzajem nie zrobi. Mam nadzieję, że dzięki tej właśnie rywalizacji nasze umiejętności będę coraz większe.
Sporo kontrowersji wzbudziła sytuacja z piątego wyścigu, w którym Damian Baliński bezpardonowo potraktował Adriana Miedzińskiego.
- Do gwizdów się przyzwyczaiłem - stwierdził lesznianin. - Nie zwracam na to już uwagi. Mam pecha, że akurat z toruńskimi zawodnikami trafiają mi się jakieś starcia. Nie jest to żadne celowe działanie z mojej strony. Żużel ma to do siebie, że trzeba walczyć i wtedy gdzieś się te sytuacje pojawiają. W takich momentach w ogóle się tym nie przejmuję, tylko staram się skoncentrować na tym aby jak najlepiej pojechać. Tor w Toruniu mi wybitnie nie pasuje, ale trzeba jechać dalej. Bez Jarka Hampela jest nam teraz trudno, będziemy jednak robić wszystko aby wejść do pierwszej czwórki.
- Gratuluję drużynie toruńskiej wygranej - powiedział opiekun Unii Roman Jankowski. - Co do Damiana Balińskiego, to jest to waleczny zawodnik i należy do tych, którzy jeżdżą dosyć ostro. Myślę, że te gwizdy w jego kierunku są kierowane troszeczkę niesłusznie. Czym więcej gwizdów i wyzwisk, to on tym bardziej mobilizuje się do walki i później oglądamy ostre biegi. Generalnie uważam, że Damian jeździ fair.
Oceniamy torunian po meczu z Unią
Brawa dla liderów i juniorów
Ryan Sullivan - 6. Zrehabilitował się za słabsze występy w poprzednich meczach. Czekamy teraz na podobny występ na wyjeździe
Adrian Miedziński - 5+. Poza jednym wyścigiem, w którym został brutalnie potraktowany przez Damiana Balińskiego - bezbłędny
Chris Holder - 5. Jedna wpadka, poza tym nie do pokonania
Emil Pulczyński - 5. Przyzwyczaił już kibiców do dobrych występów
Kamil Pulczyński - 5. „Odkrycie” ostatnich meczów. Jeśli ustabilizuje formę, będzie z niego duża pociecha
Karol Ząbik - 2. Ten mecz mu nie wyszedł. Ale nie ma co się załamywać. Jego główny problem to sprzęt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?