Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upokorzona Brazylia płacze, Niemcy w finale

Redakcja
Tego nikt się nie spodziewał. Niemcy upokorzyli reprezentację Brazylii, triumfując w półfinale piłkarskich mistrzostw świata 7:1 (5:0)! Gospodarze mundialu zagrają o brąz. Nasi zachodni sąsiedzi czekają na finałowego rywala.

Wtorkowy mecz w Belo Horizonte zapowiadano jako wielkie święto całej Brazylii. Fantastyczna oprawa i głośny doping z trybun miały dodać piłkarzom Luiza Felipe Scolariego siły. Siły, której potrzebowali w obliczu braku Neymara oraz Thiago Silvy. Siły, która miała pchnąć ich do upragnionego przez miliony Brazylijczyków finału.
[break]
Przepełnieni nadzieją fani Canarinhos spodziewali się bądź, co bądź trudnego meczu, żaden z nich nie brał jednak pod uwagę, że na oczach całego świata pisać się będzie historia dramatyczna. Historia, która dotyczyć będzie ich drużyny.

Brazylijczycy potyczkę z Niemcami rozpoczęli nieźle. Zaatakowali jako pierwsi, aczkolwiek ich ofensywa nie trwała długo.

Rozbiór zespołu gospodarzy już w 11. minucie rozpoczął bowiem Thomas Mueller. Napastnik Bayernu Monachium, zupełnie niepilnowany w polu karnym przez brazylijskich obrońców, podczas wykonywanego przez Niemców rzutu rożnego, nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce.

Drugi potężny cios gospodarzom mundialu nieco później wymierzył Miroslav Klose, "na raty" pokonując Julio Cesara. Napastnik Lazio przeszedł tym samym do panteonu sław, zdobywając 16. bramkę podczas występów w finałach mistrzostw świata. Żaden inny piłkarz nie może pochwalić się takim dorobkiem.

Bramka urodzonego w Opolu napastnika była... dopiero początkiem pogromu. Wszelką wiarę i chęci walki Canarinhos, przynajmniej w pierwszej połowie, odebrał Toni Kroos, trafiają dwukrotnie w odstępie zaledwie dwóch minut. A to wciąż nie był koniec!

Piątego gola dla ekipy Joachima Loewa zdobył Sami Khedira, a wszystko to działo się w pierwszych dwóch kwadransach gry! Belo Horizonte i cała Brazylia zamarło. Był płacz i chowanie twarzy w dłoniach.

W przerwie meczu Luiz Felipe Scolari próbował reagować. Przed rozpoczęciem drugiej połowy dokonał dwóch zmian w składzie Brazylii, ale niewiele mógł już poradzić. Niemcy, choć nie musieli się już spieszyć, nie przestawali dobijać swoich rywali. Dwa kolejne gole do dorobku trzykrotnych mistrzów świata dodał wprowadzony na boisko w 58. minucie Andre Schuerrle.

Gospodarze mundialu polegli. Przegrali 1:7, a jedyną bramkę dla "kanarkowych" w 90. minucie zdobył Oscar.

Brazylia - Niemcy 1:7 (0:5).
0:1 T. Mueller (11), 0:2 M. Klose (23), 0:3 T. Kross (24). 0:4 T. Kross (26), 0:5 S. Khedira (29), 0:6 A. Schuerrle (69), 0:7 A. Schuerrle (79), 1:7 Oscar (90).

Brazylia: Julio Cesar - Maicon, David Luiz, Dante (ż), Marcelo - Hulk (46, Paulinho), Luiz Gustavo, Oscar, Fernandinho (46, Ramires), Bernard - Fred (70, Willian).

Niemcy: Neuer - Lahm, Boateng, Hummels (46, Mertesacker), Hoewedes - Mueller, Khedira (76. Draxler), Kroos, Schweinsteiger, Oezil - Klose (58, Schuerrle).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska