Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Chełmży kręcą film o Antonim Depczyńskim

Marcin Seroczyński
Scenarzysta Franciszek Kuczka z wielkim zainteresowaniem wysłuchał wspomnień Genowefy Rynkowskiej
Scenarzysta Franciszek Kuczka z wielkim zainteresowaniem wysłuchał wspomnień Genowefy Rynkowskiej Marcin Seroczyński
Chełmżyńscy harcerze z pomocą rodziny Antoniego Depczyńskiego dotarli do harcerki, która doskonale pamięta swego druha.

Pełną parą idą przygotowania naszych harcerzy do uczczenia obchodów 110. rocznicy urodzin Antoniego Depczyńskiego. Jak już pisaliśmy w jednym z poprzednich numerów, główne obchody uczczenia patrona oraz nadanie sztandaru hufcowi zaplanowano na 18 listopada.

Filmy o zasłużonych

Świętowanie jego urodzin ma potrwać kilka dni. W tym czasie zaplanowano promocję książki zawierającą życiorys chełmżyńskiego harcerstwa. Przygotowywany jest również film, który ma pokazywać życie i działalność druha Depczyńskiego. Autorem scenariusza jest Franciszek Kuczka, który na swoim koncie ma już dwa filmy dotyczące chełmżyńskich bohaterów. Film powstanie z pomocą członków Towarzystwa Przyjaciół Chełmży i pracowników biblioteki.

- Moje poprzednie filmy o burmistrzu Bronisławie Krzętowskim oraz o działaczu niepodległościowym Edmundzie Beszczyńskim miały na celu pokazanie zasług tych ludzi dla naszej ojczyzny - wyjaśnia Franciszek Kuczka.
- Ta produkcja ma zbliżony cel, zwłaszcza, że Antoni Depczyński, to wspaniały przykład dla młodzieży pod każdym względem. Obecnie trwają intensywne prace nad kręceniem poszczególnych scen, prowadzimy też wywiady z ludźmi - dodaje Franciszek Kuczka.

Wspomnienie o druhu

Dzięki rodzinie Antoniego Depczyńskiego - pani Marii Zdrojewskiej-Kuśmirek - autorzy filmu dysponują bardzo dobrymi materiałami. Są wśród nich między innymi liczne fotografie, pamiętnik Antoniego Depczyńskiego, listy obozowe, a także własnoręcznie malowane obrazy. Maria Zdrojewska-Kuśmirek wraz z mężem Jerzym od wielu lat zabiegają o uczczenie pamięci o wielu zasłużonych dla miasta bohaterów. To właśnie dzięki nim autorzy filmu dotarli do pani Genowefy Rynkowskiej, która była w przedwojennej drużynie „Kukułek” i doskonale pamięta Antoniego Depczyńskiego.

- Był to niewysoki, szczupły ale bardzo przystojny mężczyzna, obdarzony niezwykłą cierpliwością i wrażliwością - wspomina pani Genowefa. - Pamiętam jak podczas jednej z zabaw harcerskich ofiarował mi chusteczkę. To było dla kilkunastoletniej wówczas dziewczyny niezwykłe wydarzenie, które utkwiło mi w pamięci na zawsze.

Wspomnieniami o Antonim Depczyńskim podzielił się również inny jego krewny, znany nie tylko w Polsce, profesor Marian Arszyński, chełmżanin i absolwent naszego liceum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska