W Chełmżyńskim Ośrodku Kultury pokazano film „Kobieta bez przestrzeni”

Obraz podjął próbę odpowiedzi na pytania: czy kobiety mają dziś realny wpływ na politykę, gospodarkę, naukę, kulturę, świat biznesu? A jeśli tak, to czy wiemy o tym, czy to zauważamy? Zdaniem autorów filmu, obraz współczesnej kobiety, jaki kreują media, pokazuje, że jesteśmy bombardowani wizerunkiem opiekunki ogniska domowego oraz obiektu seksualnego, natomiast mężczyzna to opoka istniejącego porządku, głowa rodziny, biznesmen, polityk. W ten sposób stereotypy związane z płcią są stale utrwalane.

- Film zrobił dobre wrażenie, bo porusza kwestię społeczną - powiedział po projekcji Jerzy Czerwiński burmistrz Chełmży. - Ujmuje aspekty roli kobiety w społeczeństwie w sposób dosyć jednostronny. Wszystko, co wiąże się z feminizmem, z rolą kobiety dotyczy spraw wolności i swobody. My na szczęście żyjemy w takim czasie, że kobiety zarówno, jak i mężczyźni mają możliwość wyboru - dodał burmistrz.

Film mniej się spodobał radnemu powiatowemu Pawłowi Polikowskiemu. - W wielu kwestiach ten film manipuluje naszymi poglądami - uważa radny Polikowski. - Nie wolno dzielić wszystkiego na kobiety i mężczyzn, tylko na ludzi, którzy nadają się do sprawowania określonych funkcji - dodał radny.

Głos w gorącej dyskusji zabrał również reżyser Grzegorz Karbowski. - Obecność kobiet w życiu publicznym po prostu opłaca się nam i jest korzystne, ponieważ jeżeli część kobiet nie zrealizuje swoich aspiracji i dążeń, to będziemy niedomagali - powiedział reżyser.

Organizatorzy pokazu filmu w Chełmżyńskim Ośrodku Kultury, jak również realizatorzy filmu twierdzą, że świat reklamy skupia się z jednej strony na wyglądzie zewnętrznym kobiet, tworząc wyidealizowany, zafałszowany obraz i przyczyniając się tym samym do potęgowania kompleksów nawet u małych dziewczynek.

Z drugiej strony współczesna kultura bardzo często pokazuje panie w domu, podczas typowo kobiecych zajęć. Podobną sytuację można zaobserwować w kinie, telewizji, literaturze. Popularne, ogólnodostępne seriale w większości wzmacniają stereotypowy wizerunek kobiet. Bohaterki, nawet czynne zawodowo prawniczki, dziennikarki, bizneswomen, przeżywają na ekranie swoje typowo kobiece problemy, skupione najczęściej wokół życia rodzinnego.

- Chcemy zachęcić zarówno kobiety, jak i mężczyzn do krytycznego spojrzenia na kwestię reprezentacji kobiet w szczególnej przestrzeni publicznej, jaką jest przekaz medialny - zauważa Urszula Zalewska - To nie ma być film mówiący o tym, co jest lepsze a co gorsze w kategoriach mężczyzna - kobieta. To jest film który mówi, jak jest, ponieważ liczby nie kłamią i są bezdyskusyjne. Zauważamy bowiem proces wyrównywania
szans, który ma doprowadzić do równowagi pomiędzy obecnością kobiet i mężczyzn w większości sfer życia publicznego - dodaje Urszula Zalewska.

Film został zrealizowany w oparciu o projekt „Obywatele dla demokracji”. Film został zaprezentowany środowiskom dziennikarzy, działaczy społecznych, polityków na przedpremierowych pokazach oraz udostępniony szerokiej publiczności w telewizji i Internecie. Premiera odbyła się 8 września w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Pokaz w Chełmży patronatem objął burmistrz Jerzy Czerwiński.