W Gronowie: "Ten gość jest nieobliczalny!" Na koncie ma fałszywy alarm w Opatrunkach, groźby, kradzież BMW i pijaną jazdę
W Gronowie: "Ten gość jest nieobliczalny!" Na koncie ma fałszywy alarm w Opatrunkach, groźby, kradzież BMW i pijaną jazdę
Prokurator Jarosław Kilkowski przekazuje, że prokuratura nic nie wie o lipcowych dokonaniach pana R. Policja nie przysłała Prokuraturze Rejonowej Toruń Wschód żadnej informacji o tym. Jest to jej własne dochodzenie. Ona stawiała zarzuty i ona była władna wnioskować o jakieś środki zapobiegawcze, z tymczasowym aresztowaniem włącznie. Nie zrobiła tego. Jednocześnie prokurator przyznaje, że biorąc pod uwagę "dokonania" mieszkańca Gronowa z maja i lipca łącznie, to sprawa jest poważna.
POLECAMY: Ofiara i sprawca karambolu na A1. Łukasza Skruchę i Tomasza B. połączył zły los
Wojciech Chrostowski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu przyznaje, że po lipcowym zatrzymaniu 47-latka mundurowi nie wnioskowali o żadne środki zapobiegawcze wobec niego. W ich ocenie nie są potrzebne i nie było ku temu podstaw. Natomiast zawiadamiać prokuratury o prowadzonym dochodzeniu policjanci nie mieli obowiązku.
POLECAMY: Wujek z Torunia gwałcił i molestował? Za krzywdzenie dziewczynek stanie przed sądem