Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W liceum Lindego wciąż walczą

Justyna Wojciechowska-Narloch
Prawie 1,1 tys. podpisów zebrano pod petycją w sprawie ratowania toruńskiej „trójki”. Społeczność liceum uważa, że przyłączenie do nich szkoły specjalnej będzie początkiem końca tego ogólniaka.

<!** Image 3 align=none alt="Image 208716" sub="Delegacja z III LO w Toruniu podczas spotkania w UM Torunia z szefem Wydziału Edukacji Januszem Pleskotem i wiceprezydentem miasta Ludwikiem Szubą (pierwsi z lewej). Trzeci od lewej radny Paweł Gulewski [Fot.: Sławomir Kowalski]">

Prawie 1,1 tys. podpisów zebrano pod petycją w sprawie ratowania toruńskiej „trójki”. Społeczność liceum uważa, że przyłączenie do nich szkoły specjalnej będzie początkiem końca tego ogólniaka.

W budynku przy ul. Raszei wrze od ponad tygodnia. Odbywają się spotkania z rodzicami i radą pedagogiczną. Ostatnie - bardzo gorące - miało miejsce w środę późnym popołudniem.

- Rozumiemy trudną sytuację lokalową Zespołu Szkół nr 26, ale zlokalizowanie go w naszym budynku ostatecznie przekreśli przyszłość „trójki”. Nie będziemy mieć naboru i zostaniemy zlikwidowani, a w mieście zostaną inne, o wiele gorsze licea - mówią „Nowościom” nauczyciele z III LO im. Lindego.<!** reklama>

Wczoraj delegacja z ogólniaka miała szansę na rozmowę z władzami miasta - prezydentem Ludwikiem Szubą oraz Januszem Pleskotem, szefem Wydziału Edukacji. Z rodzicami i nauczycielami był także Paweł Gulewski, radny PO.

- Emocje były ogromne. Rodzice, nauczyciele i uczniowie mieli swoje bardzo rzeczowe argumenty przeciwko połączeniu obu szkół - relacjonuje przebieg spotkania Paweł Gulewski. - Udało nam się ustalić jeden konkret, że jakiekolwiek decyzje zapadną w ciągu 14 najbliższych dni. I mają nie być one ostateczne. Społeczność szkoły ma mieć jeszcze szanse na wyrażenie swojej opinii.

Budynek III LO na Skarpie to łakomy kąsek. Jest duży, zadbany, ma basen. Wyposażenie obiektu jest tak nowoczesne dzięki między innymi pieniądzom, które liceum dostaje za wynajem części obiektu Społecznej Szkole „Edukacja”. Wprowadzenie do gmachu Zespołu Szkół nr 26 przekreśli szanse na dalsza bytność niepublicznej placówki przy ul. Raszei.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, prace nad włączeniem szkoły specjalnej do III LO trwają od dawna i są bardzo zaawansowane. Zrobiono już nawet pierwsze kosztorysy, analizy i kalkulacje. Była też wizytacja obiektu. Wszystko - jak zwykle - odbywało się w najgłębszej tajemnicy przed zainteresowanymi - nauczycielami i rodzicami z III LO.


Zdaniem prezydenta

Sprawą pierwszoplanową jest, aby uczniom niepełnosprawnym z Zespołu Szkół nr 26, uczącym się w dwóch odległych od siebie o kilka kilometrów budynkach, zapewnić jedną lokalizację szkoły, najlepiej z basenem potrzebnym do rehabilitacji dzieci. Obecnie szkoła ta mieści się w doraźnie zaadaptowanym budynku poprzedszkolnym przy ul. Buszczyńskich oraz w Szkole Podstawowej nr 32, która ma nabór na zadowalającym poziomie. Wobec niewykorzystania sal edukacyjnych w liceach na Rubinkowie i Na Skarpie (np. III i IX LO pomimo wynajmowania pomieszczeń innym podmiotom wykorzystuje sale na poziomie 55 proc., a II LO - na poziomie 60 proc.), naturalnym jest poszukiwanie rozwiązań zmierzających do zapełnienia pustych pomieszczeń w pustoszejących liceach. Stąd pierwsza przymiarka do wykorzystania budynku III LO, ale ostateczne decyzje zostaną podjęte po dogłębnych analizach i konsultacjach z dyrektorami placówek. Raz jeszcze podkreślam - konieczna i docelowa poprawa warunków nauki dzieci z ZS nr 26 musi znaleźć pilne rozwiązanie.

prezydent Michał Zaleski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska