W najbliższych dniach będzie upał jak w Afryce [zdjęcia]

W porównaniu z Afryką nie ma cienia przesady. Wyż atmosferyczny toruje drogę gorącemu, suchemu powietrzu znad Czarnego Lądu. W piątek fala upałów dotrze do nas.

Nawet 34 stopnie Celsjusza pokażą w weekend termometry w mieście. Będzie upalnie, choć nie tak, jak wczoraj w Paryżu, gdzie temperatura osiągnęła 40 stopni Celsjusza.
Tak ekstremalne temperatury zawdzięczamy rzadkim układom wyżowym. Masy bardzo gorącego i suchego powietrza zwrotnikowego znad Afryki do Europy docierają sporadycznie.
- Tym razem jednak potężny wyż skierował do nas gorące masy powietrza i poczujemy się jak w Afryce - prognozuje Rafał Maszewski, toruński klimatolog.
Gorce powietrze dotrze nad Polskę już w piątek. W Toruniu termometry osiągną nawet 29 stopni Celsjusza. W weekend będzie jeszcze cieplej. W sobotę nawet do 32 stopni Celsjusza. Naprawdę upalna będzie jednak niedziela - maksymalnie 34 stopnie na termometrach w Toruniu.
To, co dla meteorologów jest ciekawostką, dla starszych osób i małych dzieci może być udręką, a nawet skończyć się hospitalizacją, dlatego lekarze w Toruniu ostrzegają: - Przy tak wysokich temperaturach należy przyjmować większą ilość płynów, nawet do 3 litrów na dobę, najlepiej wodę mineralizowaną, ponieważ pocąc się tracimy sód, potas, wapń i magnez - uczula Janusz Mielcarek, kardiolog z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. Przestrzega też, żeby, zwłaszcza między godzinami 10-16 pozostać w domu. [break]
- Dotyczy to przede wszystkim osób starszych, chorych i dzieci. Jeśli jest to niemożliwe, starajmy się przebywać w cieniu lub korzystać z klimatyzowanych pomieszczeń - jak podkreśla toruński kardiolog, ważna jest również dieta, powinna być lekkostrawna, z dużą ilością warzyw i owoców.
Jeśli kąpiel słoneczna skończy się nudnościami, wymiotami, osłabieniem lub zawrotami głowy, trzeba jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
Najbliższy weekend sporo osób spędzi nad wodą. Plaże w Kamionkach, Zalesiu już działają, a dodatkowo od końca czerwca do Kamionek wożą plażowiczów autobusy miejskiej komunikacji z Torunia - linia 106.
Kto w weekend zdecyduje się zostać w mieście, może próbować szukać ochłody w letnich basenach miejskich na Skarpie, nazywanych też prześmiewczo brodzikami, ze względu na głębokość - maksymalnie - 1,5 metra.
Odkąd w miejscu dawnego Wodnika powstał czterogwiazdkowy hotel Copernicus, w Toruniu nie ma porządnego letniego basenu.
W ten weekend szczególnie mocno doskwierać może zarówno upał, jak i niedobór miejskich kąpielisk.

Zobacz galerię: Baseny na Skarpie - wytchnienie w upalne dni