Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W roli wolnego strzelca

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Rozmowa z JANKIEM ŚWIERKOWSKIM, z wykształcenia astronomem, twórcą Instytutu B61, dla którego porzucił studia doktoranckie.

<!** Image 3 align=right alt="Image 209957" sub="Janek Świerkowski: - Kiedy w marcu 2012 roku Komisja Europejska przyznała nam dofinansowanie na realizację projektu „Cosmic Underground”, nie było już czasu na studia.
[Fot. archiwum]">Rozmowa z JANKIEM ŚWIERKOWSKIM, z wykształcenia astronomem, twórcą Instytutu B61, dla którego porzucił studia doktoranckie.

Projektem „Cosmic Underground” pokazał Pan ludziom, że można łączyć naukę ze sztuką, ale przyzna Pan, że to dosyć nietypowe połączenie w przypadku umysłu ścisłego. Czy studia astronomiczne były świadomym wyborem?

Nie. To był przypadek, który zakończył się dla mnie szczęśliwie. Po maturze studiowałem filozofię, ale, niestety, szybko okazało się, że nie jest to kierunek dla mnie. Ponad połowa studentów na pierwszym roku oblewa logikę. Porzuciłem te studia i wyjechałem na jakiś czas do Niemiec.

Po powrocie mama podsunęła mi pomysł na studia matematyczno-fizyczne. Pierwszy rok zaliczyłem bez problemu. Pewnego dnia zobaczyłem plan zajęć na astronomii, który bardzo mnie zachęcił. Pomyślałem, dlaczego nie spróbować? To na pewno będzie ciekawe. Pani w dziekanacie powiedziała, że mogę się przenieść i tym sposobem zaczęła się moja przygoda z astronomią. Studia pochłonęły mnie na tyle, że postanowiłem kontynuować edukację i rozpocząłem studia doktoranckie.<!** reklama>

Ale je Pan porzucił i został tzw. wolnym strzelcem...

Nie miałem wyboru! Na czwartym roku zaczęła się moja przygoda z Instytutem B61. Jest to akcja, w której artyści i naukowcy pracują wspólnie. Kiedy w marcu 2012 roku Komisja Europejska przyznała nam dofinansowanie na realizację projektu „Cosmic Underground”, nie było już czasu na studia. Musieliśmy pozyskać drugą część środków na zrealizowanie tego projektu. To było wydarzenie artystyczne na wielką skalę, w którym wzięli udział artyści sztuk wizualnych, badacze Instytutu B61, pisarze i muzycy.

Marzyła mi się podróż pociągiem przez Europejskie Stolice Kultury. No i się udało. Nasza podróż kolejowa w ramach „Cosmic Undergorund” trwała dwa miesiące. Wzięli w niej udział m. in: SOFA, L.U.C, Tomek Cebo, Stefan Kornacki, Mariusz Lubomski, Justyna Chowaniak. Jeśli chodzi o tego wolnego strzelca, to absolutnie się pod tym podpisuję. Nie umiem żyć od do. Lubię spontaniczność i jeśli za coś się zabieram, to daję z siebie wszystko.

Powiedział Pan, że artyści i naukowcy pracują wspólnie. Przeciwieństwa się przyciągają?

W naszym przypadku najważniejszy był dialog i wspólne dążenie do celu. Każdy w tym projekcie dał jakąś część siebie. Jasne, że są spięcia i różnice zdań, ale, jak widać, maksyma „Chcieć to móc” u nas zadziałała. W pewnym momencie znaleźliśmy się na jednym poziomie intelektualnym i różnice zniknęły.

Jest Pan pewnie też niezłym negocjatorem, bo oprócz porozumienia z artystami znalazł Pan wspólny język z urzędnikami, którzy docenili pomysł...

Cieszy mnie, że ludziom spodobał się ten projekt. To też duża zasługa Komisji Europejskiej. Pomogli nam też Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Gmina Miasto Toruń, senator Jan Wyrowiński. Wydaje mi się, że wszyscy ludzie, którzy nas wspierali, mają artystyczną duszę. To przedsięwzięcie pokazało nam wszystkim, że warto wyznaczać sobie cele i o nie walczyć.

Jaki jest następny cel?

Mam kilka pomysłów. Jeszcze dopinam ostatnie formalności związane z „Cosmic Underground” i przyznam szczerze, że chyba do końca nie wróciłem z tej podróży. Poznaliśmy wielu ciekawych ludzi, nawiązały się nowe przyjaźnie i znajomości, które, mam nadzieję, zaowocują już w niedalekiej przyszłości.

Zastanawiał się Pan nad tym co by było, gdyby nie powstał Instytut B61?

Pewnie byłoby bardzo smutno. Uważam, że to kwestia wyboru. Nie każdemu odpowiada bycie wolnym strzelcem. Projekt się skończył, wróciliśmy do rzeczywistości i trzeba zacząć myśleć... o następnym wyzwaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska