W styczniu w Kujawsko-Pomorskiem mamy jesień. Ale ta osłabnie i do głosu dojdzie zima

Na razie nad Kujawy i Pomorze napływa ciepłe powietrze – w środę maksymalna temperatura w centrum regionu sięgnie 6 stopni Celsjusza. We czwartek termometry wskażą 4-5, zaś w piątek już tylko 0 lub minus 1. Od wtorku do piątek w regionie pada przelotnie deszcz, przechodzący – im bliżej piątku – w deszcz ze śniegiem i w śnieg.

- Nasz region znajduje się na razie na pograniczu jesieni i zimy. Nad wschodnim Atlantykiem panują wyże, które na razie blokują napływ niżów z północy, ale to się wkrótce zmieni – od piątku, soboty w naszym regionie, zwłaszcza w jego północno-wschodniej części, zaczną pojawiać się akcenty zimowe – wyjaśnia nam toruński synoptyk Rafał Maszewski.

Od soboty, gdy nad region będzie już regularnie napływało z północy (ze Skandynawii) zimne powietrze, możemy liczyć na bardziej pogodne niebo – na pewno nie będzie padało. Będzie jednak dość zimno – od plus 1 do minus 1 stopnia, natomiast nocami do minus 4. W drugiej dekadzie stycznia zima może „przemówić” jeszcze większym głosem.

Mimo zimowego i znacznie chłodniejszego od normy początku grudzień, ten okazał się wyraźnie cieplejszy od przeciętnego z lat 1991-2020. Największe odchylenie średniej temperatury na plus było na południu, a najmniejsze na północy kraju - w Toruniu to około 1,7 st. powyżej normy.

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - poziom wody w Wiśle i jej dorzeczu układać się będzie w najbliższych dniach początkowo głównie w strefie wody wysokiej, a następnie średniej i wysokiej. Na dolnej Wiśle przeważać będą nieznaczne wzrosty na pograniczu wody średniej i wysokiej, a wkrótce stabilizacja na ogół w strefie wody wysokiej.