TORUŃ NA OBCASACH – zobacz nasz nowy cykl
Azyl dla królików - pomaga i edukuje
Fundacja Azyl dla Królików powstała w 2013 roku, ale jej twórczynie już wcześniej działały na rzecz zwierząt – najpierw jako wolontariuszki ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pomocy Królikom, gdzie zajmowały się nie tylko adopcjami, lecz także interwencjami - w sklepach zoologicznych, pseudohodowlach i miejscach takich jak minizoo, jak również edukacją. Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, jak ogromnym problemem jest w Polsce bezdomność królików. Niestety, zwierzęta te, podobnie jak psy i koty, bywają porzucane np. przed wakacyjnym wyjazdem...
Polecamy
Kiedy zaczęło brakować miejsca w domach tymczasowych, wolontariuszki postanowiły stworzyć pierwszy w Polsce azyl dla wszystkich porzuconych, niechcianych uszatych przyjaciół. Z pomocą przyszło toruńskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt, które udostępniło im pomieszczenie do generalnego remontu. Króliki w końcu otrzymały bezpieczne schronienie.
W 2019 roku organizacja wyprowadziła się z terenu schroniska i kupiła Dom Królika przy ul. Agrestowej 22, na Działkach Józefa. To miejsce, w którym zwierzęta przebywają tymczasowo. Po leczeniu i zabiegach sterylizacji bądź kastracji trafiają do domów tymczasowych lub do adopcji. Wyjątek stanowią bardzo ciężko chore króliki – te, które wymagają szczególnej opieki doświadczonych opiekunów i weterynarza, pozostają w Azylu, dopóki ich stan się nie poprawi.
Magdalena Gralak-Kuczyńska z Fundacji Azyl dla Królików podkreśla, że największym wyzwaniem od początku działalności organizacji jest opieka nad chorymi królikami, koszty z tym związane, a także znalezienie odpowiednich domów dla podopiecznych.
- Obecnie w naszym Azylu przebywa około 70 królików, adoptować można te, które są zdrowe i wykastrowane – mówi.
W sumie od 2013 roku, czyli od momentu powstania, Fundacja pomogła dwóm tysiącom zwierząt.
Najwięcej królików trafia do Azylu w wyniku interwencji, przeprowadzanych w sytuacjach, gdy dzieje im się krzywda i są zaniedbywane przez swoich właścicieli.
- Część królików trafia do nas prosto z ulicy, parkingów, lasów, śmietników, gdzie się je porzuca, a niektóre oddają nam właściciele, ale wówczas, ze względu na brak miejsca, przyjmujemy tylko najpilniejsze przypadki – podkreśla Magdalena Gralak-Kuczyńska.
W tym roku Azyl zaopiekował się też kilkudziesięcioma królikami z Ukrainy.
Króliki czekają na adopcje
- Wśród nich m.in. młodziutka Prima, która została odebrana razem z drugim królikiem z fatalnych warunków. Całe swoje życie spędziła w ciasnej klatce, która, jak czytamy na stronie Fundacji, była dosłownie wypełniona odchodami.
- Nowy dom można podarować też Ibonowi, który został znaleziony w jednym z toruńskich parków. "Jest niestety jedną z wielu ofiar wakacyjnych wyjazdów" – czytamy na stronie Fundacji.
- Doppio, Mara, Vasyl, Rosse i inne – one wszystkie czekają na nowe domy i otwarte serca.
Podkreślmy, że Fundacja nie mogłaby istnieć, gdyby nie zaangażowanie ludzi. Obecnie Azyl tworzy około 30 osób, które pełnią różne funkcje, ale Fundacja cały czas poszukuje wolontariuszy. Organizację można także wesprzeć finansowo lub rzeczowo.
Dzień otwarty w Domu Królika w Toruniu
W minioną sobotę, 27 sierpnia, w Domu Królika, po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią, odbył się Dzień Otwarty. Chętni mogli porozmawiać z wolontariuszami, pomiziać puszyste piękności, a także obserwować je przy drugim śniadaniu. No właśnie – co jedzą króliki?
Poznaj ciekawe grupy lokalne na Facebooku:
- Dieta naszych podopiecznych składa się wyłącznie z siana, suszonych ziół oraz dobrej jakości granulatu, a także smakołyków w postaci suszonych warzyw i owoców – mówi Magdalena Gralak-Kuczyńska.
Podczas Dnia Otwartego nie zabrakło konkursu, licytacji i dobrych emocji. Był także słodki, króliczy tort.
Zobaczcie naszą fotorelację z tego wydarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?