W Toruniu nie gra się w pokera, za to na potęgę próbuje szczęścia w „jednorękiego bandytę”

Celnicy twierdzą, że ten wzrost ma związek z faktem, że w przyszłym roku kończą się zezwolenia na prowadzenie hazardowej działalności.
[break]

Real Madryt bez reklamy

We wprowadzonej naprędce cztery lata temu ustawie hazardowej zakłady bukmacherskie obłożono najwyższym w Europie 12-procentowym podatkiem, a kasyna i automaty - 45-procentowym.

Zapisy tej ustawy nie pozwalają na reklamę hazardu, więc przykładowo w polskiej wersji popularnej gry komputerowej FIFA usuwano z koszulek reklamy firm bukmacherskich z koszulek piłkarzy Realu Madryt.

Przepisy zabraniają także gry w pokera bez zezwolenia. Dochodzi do paradoksów. Jak w Szczecinie, gdy do jednego z lokali wpadli celnicy i zatrzymali uczestników imprezy rodzinowej, podczas której jedną z rozrywek była... partyjka pokera. Solenizantowi organizatorowi groziło więzienie i nawet 100 tys. zł kary.

Albo w Łodzi, gdzie celnicy się pospieszyli i weszli do pubu, zanim gra się rozpoczęła. Najwyraźniej nie wiedzieli, że dorosłym facetom karty na stole potrzebne są do wróżenia (najczęstsze wyjaśnienie pokerzystów), a żetony po prostu kolekcjonują...

Region bez pokerzystów...

Tymczasem okazuje się, że w naszym regionie nikt nie gra w pokera.

- Nie mamy takich przypadków - zapewnia Lucyna Michalak, zastępca dyrektora Izby Celnej w Toruniu.

Cóż, prawdopodobnie przy okazji imprez towarzyszących juwenaliom studenci z Torunia zapraszali się na wróżenie z kart.

Większym problemem dla toruńskich celników są automaty, tzw. jednoręcy bandyci.

- Obecnie funkcjonuje dziewięć zezwoleń na urządzanie gier na automatach o niskich wygranych, udzielonych ośmiu podmiotom - informuje przedstawicielka Izby Celnej w Toruniu.

W regionie jest 846 punktów, gdzie można organizować gry, ale aktywnych oficjalnie jest zaledwie 113.
Rośnie za to liczba lewych automatów. Od początku roku celnicy zatrzymali 202 takie urządzenia. Dla przykładu w całym 2013 roku było to 221 nielegalnych urządzeń, a w 2012 roku - 198.

- Zezwolenia wygasają najpóźniej w przyszłym roku, więc rośnie liczba gier urządzanych nielegalnie - przyznaje Lucyna Michalak. - Największym problemem są automaty o rzekomo niskich wygranych, bo można na nich wygrywać duże kwoty, a które działają bez żadnego pozwolenia.

W całym województwie trwają kontrole.

- Punkty typujemy na zasadzie analizy ryzyka. Wchodzimy do sklepu, baru, czy stacji paliw, wszędzie gdzie można spotkać automaty i przystępujemy do kontroli - mówi celniczka.

W przypadku nielegalnych gier pracownicy izby celnej zatrzymują urządzenia, przesłuchują świadków i zbierają dowody.

Bój o odszkodowania

Co ciekawe, w sądach toczą się sprawy wytoczone przez branżę hazardową o odszkodowania. Chodzi zarówno o tryb uchwalania ustawy, jak i niespójność - zdaniem skarżących - z przepisami unijnymi. Przypomnijmy, że uchwalenie ustawy zajęło dwa dni, z pominięciem m.in. uzgodnień międzyresortowych.