W wieku podeszłym też w kolejce

- Słyszałam, że jest możliwość zapisania się do poradni geriatrycznej przy Gagarina, ale podobno trzeba mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. W moim przypadku jest to spora przeszkoda - przyznaje pani Irena, 70-letnia mieszkanka Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu. - Nigdy nie poproszę o to mojej lekarki. Wstydzę się. Poza tym, nie jestem jeszcze staruszką, a tak bym się poczuła.
[break]
Kobieta dodaje, że niedawno chciała zapisać się do poradni psychogeriatrycznej przy ul. Skłodowskiej-Curie, bo jej lekarka zasugerowała, że powinna to zrobić zanim zapisze jej po raz kolejny leki nasenne. Do tej poradni na wizytę czeka się jednak prawie cztery miesiące.

Dwa tygodnie

W poradni geriatrycznej, działającej od ponad roku w należącej do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Toruniu Akademickiej Przychodni Lekarskiej, przyjmuje trzech lekarzy. Dwie specjalistki dojeżdżają z Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy. - Można zostać przyjętym w ciągu dwóch tygodni - słyszymy w rejestracji. - Skierowanie jest jednak konieczne.
W Toruniu nie ma typowego szpitalnego oddziału całodobowego geriatrycznego. Oddział psychogeriatryczny funkcjonuje w strukturach Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. - Od wielu miesięcy na oddziale psychogeriatrycznym jest pełne obłożenie. Oznacza to hospitalizację 26 pacjentów. W kolejce na przyjęcie czeka siedmiu chorych - tłumaczy dr Sławomir Badurek, rzecznik WSzZ. - Z uwagi na specyfikę oddziału i co za tym idzie bardzo zróżnicowaną długość hospitalizacji, trudno dokładnie określić, kiedy zostaną przyjęci.

Po przeprowadzce ma być lepiej

Jak dodaje dr Badurek, czas oczekiwania na wizytę w poradni psychogeriatrycznej to 14 dni w przypadkach stabilnych i siedem dni w pilnych. Są jednak szanse na poprawę. W ciągu kilku tygodni poradnia psychogeriatryczna zostanie przeniesiona do wyremontowanego budynku przy ulicy Mickiewicza 24/26. Właśnie trwa jego wyposażanie. Z uwagi na zatrudnienie w poradni dodatkowych lekarzy, czas oczekiwania na poradę powinien zmniejszyć się w sposób odczuwalny.
Do poradni psychogeriatrycznej skierowanie nie jest potrzebne w przypadku pacjentów po 65. roku życia. Pacjenci poniżej tego wieku, u których zachodzi podejrzenie tzw. zespołu otępiennego, muszą mieć skierowanie od lekarza psychiatry. Zalecany jest wcześniej kontakt z lekarzem pierwszego kontaktu.
Często się zdarza, że ludzie starsi po wyjściu ze szpitala muszą leżeć w łóżku. - Rodziny są nieprzygotowane, by zająć się takimi osobami w swoich domach. I trudno im się dziwić, że są przerażone nową sytuacją - przyznaje dr Andrzej Przybysz, wicedyrektor ds. medycznych Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu. - Większość pacjentów na takich oddziałach, jak interna, kardiologia, chirurgia, to osoby starsze. Gdyby założyć barierę wiekową WHO, że starszy wiek zaczyna się po 65. roku życia, oni wszyscy powinni trafiać na geriatrię. Jeśli chodzi o tych pacjentów, którzy zalegają na oddziałach, to w większości przypadków nie kwalifikują się już do leczenia, a do opieki całodobowej. Potrzeba jest więcej zakładów opieki całodobowej dla przewlekle chorych. Takich miejsc zdecydowanie brakuje, chociaż w Toruniu sytuacja ulega poprawie - dodaje dr Przybysz.