Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wąbrzeźno jak Wąchock

Redakcja
Wypowiedź showmana dzieli mieszkańców. Jedni są zbulwersowani, inni dziękują za reklamę. A burmistrz zamierza zaprosić celebrytę do zwiedzenia miasteczka.

Wypowiedź showmana dzieli mieszkańców. Jedni są zbulwersowani, inni dziękują za reklamę. A burmistrz zamierza zaprosić celebrytę do zwiedzenia miasteczka.

- To była desperacka wersja, to było erotyczne karaoke z Wąbrzeźna. To się zaczęło ocierać o śmieszność, byłem waszym fanem, a dzisiaj było żałośnie, brak gustu podniesiony do n-tej potęgi, żałuję - powiedział celebryta oceniając występ zespołu „Girls on fire” w „X-factor”.<!** reklama>

Nie pierwszy raz Kuba Wojewódzki używa epitetów związanych z Wąbrzeźnem.

- Straciliście wokalny cios, a to było jak karaoke w Wąbrzeźnie, jak stypa - powiedział po występie zespołu „Soul City” w pierwszej edycji „X-factor”.

- Gracie koncert w Wąbrzeźnie, macie hotel, jedno łóżko...? - zaczepił Edytę Górniak na antenie swojego talk-show, pytając o relacje z ówczesną menedżerką Mają Sablewską.

Wąbrzeźno nie ma szans obrony. Kto wysłucha mieszkańców niespełna 14-tysięcznego miasteczka? Zamiast toczyć batalię z gwiazdorem np. przed sądem albo instytucjami odpowiedzialnymi za jakość programów, władze miasteczka zamierzają w inny sposób przekonać Wojewódzkiego, że Wąbrzeźno nie jest zaściankiem, z którego można się śmiać.

- Skąd to się w ogóle wzięło? - zastanawia się burmistrz Leszek Kawski. - Chciałbym zaprosić Kubę Wojewódzkiego, żeby pokazać miasto i porozmawiać. Na pewno wyślę do niego zaproszenie, choćby z ciekawości, skąd się wzięło określenie „karaoke z Wąbrzeźna”. Możemy nawet zorganizować karaoke, żeby pokazać, jak ludzie potrafią tutaj śpiewać.

Nie wszyscy są jednak tak krytyczni wobec wypowiedzi Kuby Wojewódzkiego.

- Nie wiem, czy to należy odbierać dosłownie. Przynajmniej ktoś usłyszał w Polsce o Wąbrzeźnie - komentuje Mieczysław Dembek z Wąbrzeźna. - Kilka osób z Wąbrzeźna funkcjonuje w Warszawie, w branży telewizyjnej. Na przykład małżonka redaktora Patyry z „dwójki” pochodzi z Wąbrzeźna. Dlatego podejrzewam, że nazwa naszego miasta obraca się na warszawskich salonach.

Region nie ma szczęścia do programów TVN-u. Nie licząc serialu „Lekarze”, promującego Toruń, okoliczne miasta i miasteczka wychodzą raczej poobijane ze studia telewizyjnego.

Tak było m.in. po programie „Surowi rodzice”, kiedy w maju ubiegłego roku, za sprawą 15-letniej Anety, Rypin został przedstawiony jako popegeerowska wioska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska