Toruń i Bydgoszcz mają współpracować jako związek komunalny, a nie metropolia. Dla "Nowości" sprawę komentuje prezydent Michał Zaleski.
- Z naszej perspektywy najistotniejszy jest dalszy, tak dynamiczny jak do tej pory, rozwój Torunia, a przez to wprowadzenie na tę drogę całego regionu. Istotne będzie pozyskiwanie na ten cel środków finansowych. Nie ma większego znaczenia, czy będziemy robili to pod szyldem metropolii czy związku komunalnego. Ważne jest, abyśmy współdziałali w tym zakresie z Bydgoszczą, sumując potencjały obu miast, zapewniając tym samym szybszy oraz zwiększony efekt, np. pozyskiwania środków europejskich. Duże miasta są i będą, niezależnie czy je nazwiemy metropoliami czy nie, lokomotywami rozwojowymi regionu i kraju.
<!** reklama>Wobec zniesienia formalnego kryterium metropolitalności przy pozyskiwaniu funduszy z Unii Europejskiej, może i dobrze, że ustaną spory dotyczące kształtu metropolii bydgosko-toruńskiej. Najważniejsze jest wypracowanie wspólnych pomysłów i projektów, przygotowanych do zrealizowania w chwili, gdy zapewnienia dodatkowych środków finansowych na rozwój 18 miast w Polsce staną się realne. Między innymi dlatego współpracujemy także z gminami ościennymi, wchodzącymi w skład Powiatu Toruńskiego, planując wspólne przedsięwzięcia i po prostu "robiąc swoje".
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?