Woda kapała im z sufitu

Mimo iż mają dach nad głową, to długo nie mieli łatwego życia. Nieszczelne pokrycie powodowało, że zalewało im mieszkania.<!** Image 2 align=none alt="Image 213940" sub="Jacek Długołęcki pokazuje skutki przeciekającego dachu w mieszkaniu teściowej / Fot. Bartosz Tomaszewski">

- W święta Bożego Narodzenia nie mieliśmy prądu, więc musieliśmy siedzieć przy świecach - żali się jedna z mieszkanek, która chce pozostać anonimowa. - Jakieś 3 lata temu wyremontowałam gruntownie mieszkanie, ale po mniej więcej półtora roku dach zaczął przeciekać i na suficie i ścianach pojawiły się zacieki. Baliśmy się włączać światło, bo woda lała się po ścianach do włącznika. Tłumaczenie urzędników miejskich było jedno, brak funduszy na remont - dodaje kobieta.

Mieszkańcy opowiadają, że gdy sytuacja była już bardzo zła, to dach był łatany, ale w tych miejscach, gdzie było łatane... woda wcale nie leciała, ale za to wówczas po tych łatach spływała w innym kierunku i zalewane były kolejne fragmenty mieszkania.

- Od wielu lat dach cieknie niszcząc sufit, zarówno u mnie, jak i u teściowej - mówi Jacek Długołęcki, kolejny mieszkaniec feralnego osiedla. - Mama jest starszą osobą, a w jej mieszkaniu sufit zaczął się nawet zapadać. To było niebezpieczne bo nie wiadomo, jak długo wytrzyma. Mieszkanie odwiedziały różne komisje, w końcu otrzymałem informację, że coś się ruszy w tej sprawie. Poczułem ulgę. Mam nadzieję, że już teraz wszystko będzie zmierzało ku lepszemu.<!** reklama>

- Rozpoczęliśmy remont i część dachów już jest naprawiona, a na pozostałych trwają prace - mówi Zbigniew Kręgiel, prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Chełmży. - Procedura wygląda tak, że najpierw w takie miejsce idzie komisja z Urzędu Miasta, która musi zapoznać się z sytuacją. Wtedy my dostajemy zlecenie na wykonanie pracy. Nasze fundusze są zależne od Urzędu Miasta i tylko na polecenie tego organu możemy zająć się remontem, którego potrzebę wskazują mieszkańcy. Dachy przy ulicy Wyszyńskiego i Owocowej nie powinny już przeciekać - dodaje Zbigniew Kręgiel.