Kierowcy komunikacji miejskiej skarżą się na prywatnego przewoźnika, który wozi grudziądzan na dwóch trasach. Wszyscy zgodnie mówią, że jest to nieuczciwa konkurencja.
Trąbienia na przystankach, przepychanki słowne, a w przeszłości nawet rękoczyny. Tak wygadają stosunki między niektórymi kierowcami działających w Grudziądzu firm przewozowych: Miejskiego Zakładu Komunikacji, firmy Veolia i Marko.
O nieuczciwą konkurencję oskarżana jest ta trzecia.
– Kiedyś mieli stare rozpadające się busiki, ale teraz, muszę przyznać, podróżuje się bardzo dobrze, bo mają nowe auta – mówi pan Wojciech (nazwisko do wiadomości redakcji). – Niestety, nie raz byłem świadkiem incydentów na przystankach, wzajemnych wyzwisk kierowców Veolii i Marko, a także MZK i Marko. Busy Marko blokują zatoczki i jeżdżą celowo później niż nakazuje im rozkład jazdy, by innym zgarniać sprzed nosa pasażerów. W poniedziałek jechałem „osiemnastką” i kierowca Veolii na każdym przystanku trąbił na Marko, ponieważ bus nie chciał ustąpić mu miejsca w zatoczce. Ta niezdrowa sytuacja trwa od dawna.
<!** reklama>Skargi niektórych kierowców trafiają w ciągu dnia do dyspozytora Veolii, ale jak mówi kierownik grudziądzkiego oddziału Adam Rode, jeszcze żadnego oficjalnego pisma w tej sprawie do Urzędu Miejskiego nie wystosowano. Nieuczciwe praktyki Marko wskazują także w MZK.
– Wykonanie kursów niezgodnych z rozkładem jazdy, to łamanie zasad usług transportowych i powinno to być zgłaszane do organizatora, czyli Urzędu Miejskiego w celu odebrania zezwolenia na prowadzenie takich usług – mówi Paweł Maniszewski, prezes grudziądzkiego MZK. – Busy Marko znane są z tego, że długo stoją w zatoczkach czekając na pasażerów albo prowadzą sprzedaż biletów. Zatoka wybudowana jest na określoną liczbę pojazdów, a oni tak stają, że drugi nie może wyjechać, a trzeci wjechać. Kierowcy konkurencyjnych firm dla Marko są też przekonani, że wzywanie policji do rzekomych pijących kierowców to sprawka Marko. Były przypadki, że autobusy wraz z pasażerami były kierowane na komendę policji.
Z nowym szefem firmy Marko nie udało nam się skontaktować. Z kolei ratusz potwierdza, że w tej chwili prowadzona jest kontrola tego przewoźnika, która powinna zakończyć się w ciągu najbliższych kilku dni.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?