Imprezę zaczął wyścig maluchów urodzonych w 2014 roku i później oraz rywalizacja drużyn rodzinnych składających się z rodzica i dziecka z podstawówki. Patrząc na finisz maluchów można być spokojnym o narybek kolarski w naszym regionie. Jury tego wyścigu oceniło, że wszyscy zasługują na zwycięstwo i nagrodziło każdego uczestnika. Do wyboru były bidony i pluszowa maskotka. Kto co wybierał? Chłopcy bez wyjątku bidony, a dziewczynki - maskotki.
W wyścigu rodzinnym wystartował m. in. znany kolarz Michał Gołaś z córką oraz Tomasz Owsian, trener kolarski z wnuczką. Nie oni jednak wygrali, ale rodzina Korzybskich.
Później było już ściganie na całego. Wyścig żakiń wygrała Wiktoria Marzec z Łysomic, wśród żaków - Aleksander Korzybski z Wielkiej Nieszawki. Wyścig młodziczek wygrała Maria Okrucińska z UKS Copernicus, a młodzików Aleksander Kasprowicz z Grudziądza. Wyścig open - juniorek młodszych i juniorek wygrała Olga Wankiewicz pz UKS Copernicus, a wśród mężczyzn Igor Kierejewski z SMS Toruń.
W tym wyścigu wydarzyła się poważna kraksa. Na pierwszym zakręcie upadł i potłukł się Kacper Jabłoński z SMS Toruń i został odwieziony do szpitala. Ten sam zakręt był także pechowy dla Marka Nicewicza, wójta gminy Lubicz. Wystartował on w wyścigu VIP-ów i też upadł, nie wyrabiając się na zakręcie.
- Pierwsze okrążenie (honorowa runda 1,2 km) było bardzo przyjemne, podziwialiśmy widoki naszej gminy - mówi wójt Nicewicz. - Później zaczęło się prawdziwe ściganie, które dla mnie się skończyło już na pierwszym łuku. To tylko udowadnia, że najpierw trzeba się nauczyć dobrze jeździć na rowerze, żeby startować w zawodach. To, że co weekend jedziemy na rowerze z punktu A do B, nie oznacza wcale, że potrafimy się ścigać. Ale ściganie się w tak doborowym towarzystwie to była sama przyjemność, mimo tych kilka otarć na ręce.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?