MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wolontariusze w szpitalu

Paweł Kędzia
Wiele placówek korzysta z nieodpłatnej pomocy, tak jest w Toruniu i w Grudziądzu. Korzyści są obopólne, bo wolontariusze często nabywają cennego doświadczenia, a szpital ma darmową siłę roboczą. Ale nie w Brodnicy.

Wiele placówek korzysta z nieodpłatnej pomocy, tak jest w Toruniu i w Grudziądzu. Korzyści są obopólne, bo wolontariusze często nabywają cennego doświadczenia, a szpital ma darmową siłę roboczą. Ale nie w Brodnicy.

Do "Nowości" zgłosili się studenci zainteresowani wolontariatem w brodnickim szpitalu. Ich koledzy bez problemu terminują w okolicznych placówkach.

- Przyjmujemy wolontariuszy nie tylko z zakresu ratownictwa - mówi Krystyna Zalewska, dyrektor Specjalistycznego Szpitala Miejskiego. - Mamy przygotowaną umowę o wolontariat, która reguluje wszelkie zagadnienia. Nie ma żadnych formalnych przeszkód. Wolontariat jest dosyć powszechny. Z jednej strony dla zainteresowanych jest to zdobywanie wiedzy, a dla szitala zasilanie personelem.<!** reklama>

- Wolontariat funkcjonuje w całej Polsce - potwierdza Marek Nowak, dyrektor szpitala w Grudziądzu.

- Gdyby wolontariusze nagle zniknęli ze szpitali, byłby to dla nich problem. Lekarze i pielęgniarki zostaliby pozbawieni poważnego wsparcia - mówił dla "Rzeczpospolitej" dr Paweł Grabowski, który przez wiele lat nadzorował pracę wolontariuszy w Warszawskim Centrum Onkologii.

Tylko w Brodnicy jest inaczej.

- Jak jeszcze wielu innych studentów ratownictwa medycznego chcieliśmy, oczywiście za darmo, przychodzić i pomagać jeżdżącym zespołom - relacjonuje jeden z wolontariuszy. - Po napisaniu podań, dostaliśmy negatywne odpowiedzi. W kuluarach tłumaczy się nam, że nie mamy uprawnień, co jest nieprawdą, bo mamy ukończone kursy np. Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, co pozwala nam wykonywać zaawansowane czynności ratunkowe. Poza tym chcielibyśmy uczestniczyć w wyjazdach jako obserwatorzy ucząc się fachu, a nie być na pierwszej linii. Argument ten upadł kiedy odmówiono wolontariatu ratownikowi medycznemu po szkole.

Innym powodem odmowy jest brak ubezpieczenia.

- Co też nie jest prawdą, bo jesteśmy przecież ubezpieczeni w szkole. Poza tym jak jeden z chętnych powiedział, że jest w stanie dokupić sobie takie ubezpieczenie tylko mają powiedzieć jakie, to znów dostał wymijającą odpowiedź. W ogóle muszę przyznać, że te decyzje w szpitalu ocierają się o czyjeś widzimisię.

- Wolontariat w szpitalu nie ma nic wspólnego z normalnością - uważa tymczasem Jan Rzepecki, p.o. zastępcy dyrektora szpitala w Brodnicy. - Zgodnie z ustawą o zawodzie lekarza, pielęgniarek, z ustawą o prawach pacjenta ustawy o ochronie danych osobowych, kodeksem pracy, osoba zatrudniona w szpitalu na umowę o pracę lub umowę kontraktową, jest zobowiązana przestrzegać zasad nałożonych przez przepisy. Takich wymagań nie można stawiać osobie niezatrudnionej na umowę o pracę, czy umowę kontraktową. Nie ma instrumentów prawnych, aby zdyscyplinować osobę niezatrudnioną. Jeśli taka osoba spowoduje w trakcie wykonywania czynności szkodę na zdrowiu lub życiu pacjenta, to jakkolwiek ponosi odpowiedzialność karną z tytułu kodeksu postępowania karnego, to jednak ciężar odszkodowania spada na osobę lub zakład, który pozwala na wykonywanie czynności, przewidzianych do wykonywania przez osobę związaną z zakładem pracy umową cywilno-prawną, umową o pracę. Podczas gdy na przykład przy umowach cywilno-prawnych odpowiedzialność odszkodowawcza wynosi 50/50. Tu wyniosłaby 100 proc. po stronie zakładu.

- Uprzejmie informuję, że* wolontariusze mogą wykonywać świadczenia na rzecz podmiotów leczniczych w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej w zakresie wykonywanej przez nie działalności leczniczej - informuje Krzysztof Bąk, Rzecznik Prasowy Ministra Zdrowia. - Ponadto** świadczenia zdrowotne mogą być udzielane również w ramach wolontariatu, na zasadach określonych w porozumieniu, o którym mowa w art. 44 ustawy działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, zawartym z wolontariuszem. Do wolontariatu stosuje się przepisy działu III ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Zgodnie z art. 21 ust. 3 ustawy o działalności leczniczej studenci zdobywający kwalifikacje do wykonywania zawodu medycznego oraz uczestnicy studiów doktoranckich mogą brać udział w udzielaniu świadczeń zdrowotnych w ramach kształcenia w podstawowej jednostce organizacyjnej uczelni medycznej lub innej uczelni, w której prowadzone jest kształcenie w kierunkach medycznych, pod bezpośrednim nadzorem osób wykonujących zawód medyczny właściwy ze względu na treści kształcenia. W świetle powyższego możliwe jest wykonywanie świadczeń w podmiotach leczniczych na zasadzie wolontariatu. Jednak decyzja o ewentualnym przyjęciu osób zgłaszających się do podmiotu leczniczego należy do jego kierownika i zależna jest od konkretnych potrzeb i uwarunkowań danej placówki. Pomiędzy wolontariuszem, a kierownikiem podmiotu leczniczego, zgodnie z art. 44 ust. 1 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie winno zostać zawarte  porozumienie, określające świadczenia wolontariuszy, ich zakres, sposób i czas ich wykonywania.

*zgodnie z art. 42 ust. 1 pkt 4 ustawy. z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. z 2010 Nr 234, poz.1536 z późn. zm.)
**zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz. U. z 2013 r. poz. 217)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska