Mistrzostwa świata w kolarstwie torowym odbyły się w szwajcarskim Aigle. Zawodnik TKK Pacific rozpoczął swoje występy od zdobycia srebrnego medalu w sprincie olimpijskim wraz z Oskarem Filipczakiem i Bartoszem Kucharskim. Reprezentacja Polski miała drugie czasy już w kwalifikacjach i półfinale. Błąd na starcie w finale pozbawił nasz zespół szans na złoto.
W dalszej kolejności Łączkowski przystąpił do keirinu, w którym uzyskał siódmy wynik, i następnie do sprintu klasycznego. W tej ostatniej konkurencji miał czwarty rezultat eliminacji z czasem będącym rekordem Polski. W kolejnych biegach wygrywał z poszczególnymi rywalami i doszedł aż do finału, gdzie jego rywalem był Cornish Thomas. W obu wyścigach finałowych Łączkowski był wyraźnie lepszy od Australijczyka i wywalczył w ten sposób mistrzostwo świata.
- Drugiego dnia w pierwszym biegu spotkałem się z Czechem Jakubem Stastnym i po jego pokonaniu uwierzyłem, że mogę zostać mistrzem świata. Za świetne przygotowanie bardzo chciałbym podziękować trenerom kadrowym Danielowi Meszce i Grzegorzowi Drejgierowi oraz trenerom klubowym Leszkowi Szyszkowskiemu i Marianowi Krychowi. To właśnie oni namówili mnie, bym spróbował swoich sił w kolarstwie torowym, co okazało się fenomenalną decyzją - powiedział młody torunianin.
- Ogromnie się cieszę z jego sukcesu. Nie było łatwo namówić go, by na poważnie zajął się trenowaniem kolarstwa torowego, bo bardzo chciał być szosowcem. Tym bardziej cieszy fakt, że wspólnie podjęliśmy słuszne decyzje, które przynoszą wymierne efekty - dodał trener Leszek Szyszkowski.
Tuż po życiowym sukcesie Cezary Łączkowski nie ma czasu na odpoczynek - we wtorek rozpoczęły się mistrzostwa Europy. Oprócz niego TKK Pacific będzie reprezentowała także Nikola Różyńska.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?