Wybór fachowca do remontu mieszkania czy domu nie jest prosty

Remont mieszkania czy domu to nie lada wyzwanie. Za niektóre prace można wziąć się samemu, ale są też takie, które musi wykonać fachowiec. Jak go wybrać?

<!** Image 3 align=none alt="Image 211733" sub="Na rynku ogłasza się mnóstwo firm oferujących usługi remontowe. Problem w tym, by wybrać tę solidną Fot. Thinkstock">

To problem, ponieważ w dobie wolnego rynku nie ma chyba w Polsce instytucji, z którą można by się skontaktować i zapytać o polecenie dobrego malarza. Potwierdzają to miejscy rzecznicy praw konsumenta z Torunia i Bydgoszczy. Istnieją co prawda w regionie pewne organizacje zrzeszające rzemieślników różnych branż, ale ich możliwości pomocy praktycznie są równe zeru.

- Jeżeli ktoś zadzwoni i zapyta o dobrego fachowca, to w miarę naszych możliwości możemy starać się jakoś pomóc - mówi Maria Zielińska, kierownik biura toruńskiego Cechu Rzemiosł Różnych. - Ale tak naprawdę na przykład z branży budowlanej czy tapicerskiej mamy bardzo mało członków. Z tej drugiej tylko jednego. Trochę więcej jest z branży motoryzacyjnej.

Internet i ogłoszenia

Gdzie więc ich szukać? Można na przykład przez Internet, ale i ta metoda bywa zawodna. Nawet gdy na przykład fachowiec ma wiele pozytywnych komentarzy. Przecież wiadomo, że może je sobie wpisać sam.

Niektórzy przeglądają ogłoszenia w lokalnej prasie, licząc na to, że jeżeli ktoś funkcjonuje głównie na konkretnym rynku i pisze w anonsie, że jest tani, solidny i szybki, to tak jest w rzeczywistości. Może tak być, ale lepiej przed podjęciem decyzji zadzwonić do niego, zapytać choćby o nazwę firmy, poprosić o regon czy PESEL i potem sprawdzić ją na przykład w dostępnej w sieci ogólnopolskiej ewidencji działalności gospodarczej. Czy rzeczywiście taka firma istnieje i czym się zajmuje. Jeżeli ktoś będzie niechętny do takiej współpracy, to już sygnał, że lepiej z takiego fachowca zrezygnować.

- W definicji konsumenta znajdują się słowa mówiące o tym, że powinien on podejmować decyzje rozważnie, być ostrożny i świadomy i jeszcze kilka innych przymiotników świadczących o tym, iż również na nim spoczywają pewne obowiązki. Za ewentualne późniejsze kłopoty nie można tylko winić potem drugiej strony - mówi Krzysztof Tomczak, miejski rzecznik konsumentów w Bydgoszczy.

<!** reklama>

Zarówno on, jak i kierowniczka biura toruńskiego cechu rzemieślników podpowiadają, że najlepszą metodą przy wyborze fachowca jest tak zwana poczta pantoflowa.

Umowa jest niezbędna

Chodzi o podpytanie rodziny czy znajomych o kogoś, kto u nich wykonywał jakieś roboty, i zapytać, czy są z takiego fachowca zadowoleni. Ten sposób też bywa zawodny, bowiem to, co wydaje się dla jednych ludzi wykonane bardzo dobrze, może okazać się fuszerką w oczach innych. Przy tej metodzie jest ta przewaga, że przed wyborem można odwiedzić znajomych i przekonać się na własne oczy, jak fachowiec wykonał swoją pracę.

- Jeżeli już zdecydowaliśmy się na konkretną osobę czy firmę, to niezbędne jest podpisanie przez rozpoczęciem prac pisemnej umowy, która będzie obejmowała przede wszystkim to pomiędzy kim a kim została sporządzona, jaki jest zakres robót, termin ich wykonania i oczywiście cena - radzi Krzysztof Tomczak.

Odrębną kwestią jest rachunek. Pewnie niektórzy spotkali się z propozycją od fachowca, że jeżeli nie będzie się żądało rachunku czy faktury VAT, to taka usługa może być tańsza. Tymczasem przepisy precyzują jasno, że jeżeli ktoś prowadzi zarejestrowaną działalność gospodarcza, taki dokument wystawić musi.

- A odbiorca usługi, godząc się na to, aby odbyło się to bez rachunku, pomaga przedsiębiorcy w oszukaniu fiskusa, za co też jest kara - dodaje Krzysztof Tomczak.