wybrano Miss UMK

<!** Image 3 align=none alt="Image 206799" sub="Fot. Andrzej Romański/UMK">

Nowa Miss UMK ukoronowana! Najpiękniejszą została studentka I roku prawa Agnieszka Fierek. O koronę rywalizowało w finale 18 dziewcząt. Musiały zmierzyć się z nietypowymi pytaniami, zadawanymi przez prowadzącego galę Conrado Moreno. Zwyciężczyni poradziła sobie z nimi z kocią zwinnością.

<!** reklama>

Konkurs o koronę Miss UMK organizowany jest od 2008 roku i jest jednym z najbardziej prestiżowych tego rodzaju wydarzeń w Polsce. Tegoroczną galę poprowadził znany z programów telewizyjnych Conrado Moreno. Organizatorzy z Samorządu Studenckiego zadbali także o oprawę artystyczną. W auli wystąpili finaliści Must Be The Music, zespół Bruk Braders oraz tancerze z Jagielski Dance Project. Prawdziwymi gwiazdami wieczoru były jednak same kandydatki z Agnieszką Fierek na czele.

Jest studentką I roku prawa, ale znajduje czas na opiekę nad zwierzętami w schronisku. Niedawno odkryła w sobie pasję do tańca. Najlepiej czuje się w zumbie. Taneczne umiejętności przydały się jej, by rytmicznym krokiem wejść do finału. Podczas pierwszej konkurencji dziewczęta miały za zadanie zatańczyć w tunikach do piosenki Rihanny, a chwilę później w strojach kąpielowych. Na koniec piękności zaprezentowały się w sukniach wieczorowych.

- Największy stres wywoływały przede wszystkim pytania jury, które zadawał Conrado Moreno - mówi Agnieszka Fierek, Miss UMK. - Wszystkie się ich bałyśmy, ale każda z nas wybrnęła z tego zadania, mimo że przy takich okazjach te pytania są dość nietypowe. Mnie zapytano na przykład, jakim chciałabym być zwierzęciem. Odpowiedziałam, że kotką, ponieważ ma siedem żyć i zawsze spada na cztery łapy. No i spadłam - kiedy zostały ogłoszone wyniki byłam w szoku. Nie wierzyłam, że to mnie się udało. Dopiero nazajutrz to do mnie dotarło.

Jak zapewnia Hubert Jakubowski, przewodniczący samorządu studenckiego i członek jury, o zwycięstwie pani Agnieszki nie zadecydowała wyłącznie uroda. - Miss dobrze wypadła zwłaszcza podczas serii pytań, ma też naprawdę fajny charakter. Oczywiście ujęła nas także swoją urodą, to w końcu konkurs piękności.

Od czwartku, kiedy odbyła się finałowa gala, nie milknie telefon nowej miss.

- Znajomi bardzo się cieszą, mój telefon to teraz taka „gorąca linia” - mówi Agnieszka Fierek. - Nie wszyscy mogli dojechać na galę z Wielkopolski, skąd pochodzę, ale mieli okazje oglądać finał na żywo w UMK TV. Miałam od nich wielkie wsparcie.

Wśród najpiękniejszych znalazła się także Patrycja Chylarecka, I wicemiss, która w naszym konkursie „Dziewczyna lata 2012” zajęła III miejsce. Gratulujemy!