Wydłużają się kolejki do dermatologów

Specjaliści od schorzeń skóry mają pełne ręce roboty. Na wizytę czeka się coraz dłużej, gdyż jedna poradnia została zamknięta.

- Nie mogę sobie poradzić z łuszczącą się po lecie skórą. Lekarz rodzinny nie potrafi pomóc, a do dermatologa mogę dostać się dopiero w przyszłym roku - denerwuje się pani Katarzyna z ulicy Matejki w Toruniu.

Mimo że w mieście jest kilka poradni dermatologicznych, czeka się bardzo długo - najkrócej w Olk-Medzie i Rudak-Medzie, gdzie zapisują na grudzień. W innych, jak DerMed czy MediDerm - szansa na wizytę jest dopiero w przyszłym roku. A w Miejskiej Przychodni Specjalistycznej - w kwietniu 2013 r. <!** reklama>

Jakie są przyczyny trudnej sytuacji w dermatologii w Toruniu? Nie bez znaczenia jest fakt, że do tego specjalisty nie trzeba mieć skierowania. To też uboczny efekt zlikwidowania poradni dermatologicznej w „Tormedzie” przy ul. Świętopełka. Narodowy Fundusz Zdrowia po kontroli postanowił wiosną zerwać kontrakt z tą poradnią. Są placówki, które mogłyby przyjmować więcej pacjentów, ale umowa z NFZ na to nie pozwala.

- Mamy szczątkowy kontrakt na dermatologię - przyznaje dr Małgorzata Romanowska, wicedyrektor ds. medycznych MPS. - Przyjmuje dwóch lekarzy, ale tylko trzy razy w tygodniu po cztery godziny. Niektórym skórnym kłopotom jest w stanie zaradzić lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. Gdy sprawa wymaga konsultacji specjalisty, mimo że skierowanie nie jest wymagane, piszę je i proszę, by traktować jako pilne.

Zdarza się, że choroby skórne mają nietypowy przebieg. W toruńskim sanepidzie mieli sygnały o takiej postaci m.in. świerzbu. Zarejestrowali w tym roku pięć przypadków chorób wenerycznych - trzy kiły i dwie - rzeżączki. - Pacjenci z tym chorobami często leczą się nie tam, gdzie mieszkają. Mężczyźni zgłaszają się szybciej niż kobiety, bo mają objawy - zaznacza Elżbieta Sroka, szefowa epidemiologii w toruńskim sanepidzie.

Jak jest z innymi specjalistami?

Do dermatologa nie jest potrzebne skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu.

Najdłuższe kolejki są w Toruniu do psychiatrów (styczeń 2013), gastroenterologów (wrzesień 2013), okulistów, endokrynologów (sierpień- -wrzesień 2013), najkrótsze do chirurgów.