Z fakturą za prąd do sklepu

<!** Image 3 align=none alt="Image 216711" sub="W biurze ogłoszeń „Nowości” przy ul. Podmurnej 31 w Toruniu również można opłacić domowe faktury. Na zdjęciu: Barbara Krzemińska (z lewej) obsługuje Urszulę Grabowską
Fot.: Sławomir Kowalski">
Najtaniej i najszybciej zapłacimy przelewem przez internet, ale wciąż jeszcze wielu torunian domowe faktury najchętniej opłaca w osiedlowym okienku, na pobliskiej poczcie lub w sklepie.
Rachunki możemy dziś opłacić w co drugim sklepie, na poczcie, ale i w specjalnie stworzonych do tego punktach (np. Monetia). To właśnie w te miejsca chętnie zaglądają starsi mieszkańcy Torunia.

- Internetowe przelewy to dla nas sprawa zbyt skomplikowana - mówią państwo Daniela i Janusz, małżeństwo z Mokrego, i dlatego czynsz uiszczają w kasie swojej spółdzielni, a rachunki za gaz, prąd, telefon płacą w pobliskim oddziale Poczty Polskiej.<!** reklama>

Narodowego operatora torunianie cenią przede wszystkim za gwarancję, że pieniądze trafią na wskazane na fakturze konto. Ludzie pamiętają głośną sprawę okienek „Grosik”, w której prokuratura z Białegostoku doliczyła się 8,3 tys. poszkodowanych na kwotę 1,7 mln zł.

Gdzie jest najtaniej?

Najmniej zapłacimy przelewając pieniądze za rachunki przez internet.

Są banki, które przelewy oferują za darmo. Alior Bank stworzył nawet ofertę z kontem tylko do płacenia rachunków domowych. Konto i usługa nic nie kosztują, ale przychodząc do oddziału banku na pewno zostaniemy zagajeni, czy nie potrzebujemy - kredytu, pożyczki, karty kredytowej etc.

Jeśli nie w banku, to gdzie najlepiej płacić? Prowizje za przelewy w sklepach i okienkach są bardzo różne. Od 89 groszy (promocja na rachunki za gaz w biurze ogłoszeń „Nowości”) aż do 3,5 zł za przelewy na poczcie do skarbówki i ZUS. Średnio trzeba liczyć około 2 zł za rachunek.

W toruńskiej sieci Torimpex Trade korzystając z usługi Moje Rachunki zapłacimy od 0,99 zł (promocja na rachunki za prąd w Enei) do 1,99 zł za telewizję i gaz.

W Tesco za pośrednictwem usługi „Wygodne Rachunki” skasują nas od 1,5 zł do 1,75 zł za fakturę.

Sieć „Żabka” policzy 1,89 zł za usługę. W zależności od sklepu wysokość prowizji może się różnić. W „Żabce” nie zapłacimy bez specjalnej karty. Tę dostaniemy rejestrując się jako klient tego typu usług (potrzebny dowód osobisty).

Jeśli powierzać pieniądze, to dobremu pośrednikowi. Tego, że trafią pod wskazany adres, nie zagwarantuje znajoma z okienka zachwalająca usługi ani kusząco niska cena.

Jak się nie dać oszukać

- Najlepiej kontrolować co miesiąc po wpłacie, czy pieniądze rzeczywiście dotarły - radzi Komisja Nadzoru Finansowego.

KNF popularne okienka, czyli w języku specjalistów „biura usług płatniczych”, tylko rejestruje. Skargi na finansowych pośredników to na szczęście margines. W pierwszym kwartale 2013 roku z ponad 2,6 tys. wszystkich skarg do KNF tylko 23 dotyczyły pośredników płatniczych. Skarżono się głównie na niewłaściwie wykonane zlecenie.