[break]
Na tę chwilę miłośnicy grzybobrania czekali od dawna. W podtoruńskich lasach zaczęły pojawiać się upragnione grzyby. Młode prawdziwki nasi Czytelnicy zbierali pod Cierpicami, w okolicach Osieka nad Wisłą i na Barbarce.
Sowy siedzą w trawie
- Już się bałam, że na wigilijne uszka będę pierwszy raz w życiu musiała kupić suszone grzyby. Tak chyba nie będzie, bo w poniedziałek zebrałam około 50 prawdziwków, setkę maślaków i trochę kurek. Te dwa pierwsze gatunki poszły do suszenia, resztę wykorzystam do jajecznicy - cieszy się z pierwszych w tym roku zbiorów pani Teresa, mieszkanka Dzikowa w gminie Obrowo.
PRZECZYTAJ:Surowe Kary za śmieci
Wiedząc kilka rzeczy o występowaniu grzybów, można ułatwić sobie ich szukanie. W czasie ładnej pogody trzeba szukać grzybów w miejscach cienistych. Jeśli natomiast aura jest deszczowa, wybierzmy się na poszukiwania w suchsze, ciepłe miejsca.
Pod dębami, osikami, brzozami, topolami czy modrzewiami lubią ukrywać się maślaki, koźlarze i borowiki. W lasach brzozowych występują głównie koźlarze. Leśnicy twierdzą, że tam, gdzie rosną muchomory, mogą rosnąć i borowiki. Zacienione miejsca na poboczach, porośnięte wysokimi sosnami, obrośnięte mchem i wrzosem zazwyczaj stanowią znakomite podłoże dla prawdziwków. Mchy lubią także dorodne kurki.
Fragmenty lasu porośnięte trawami lub sąsiadujące z lasem łąki to wymarzone miejsca dla kani, pięknego grzyba zwanego również sową.
W toruńskim sanepidzie od czerwca na interesantów czekają grzyboznawcy. Na razie - z racji pogody - nie mieli zbyt wiele do roboty.
- Udzielamy bezpłatnych porad osobom indywidualnym, zbierającym grzyby na własne potrzeby - tłumaczy Joanna Biowska, rzeczniczka toruńskiego sanepidu. - Osoby, które handlują grzybami powinny mieć specjalny płatny certyfikat wystawiony na konkretny zbiór.
Porady grzyboznawcy
Garść porad dla naszych Czytelników ma Jolanta Czyżniewska, grzyboznawca toruńskiego sanepidu.
- Ważne jest, aby zbierać dorosłe osobniki. Grzyby niedojrzałe łatwo pomylić z trującymi gatunkami. Najczęściej pomyłki dotyczą grzybów blaszkowych. Śmiertelnie trujący muchomor sromotnikowy bywa mylony z pieczarką i kanią. No i nie zbierajmy też okazów przerośniętych, które zaczynają już gnić - radzi.
Przestrzega też, by znalezione okazy wkładać do wiklinowych koszy, a nie plastikowych reklamówek. Tam grzyby się nam sparzą. I na koniec najważniejsze - nie bierzmy grzybów, których nie znamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?