Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Manchesteru City do Elany. Paweł Sokół udanie zadebiutował w Toruniu

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
W sobotnim meczu Elany po raz pierwszy w toruńskich barwach zagrał Paweł Sokół. 19-letni bramkarz zaledwie kilka dni wcześniej został wypożyczony z Korony Kielce. W latach 2016-2018 Sokół uczył się futbolu w Manchesterze City.

Nie byłoby transferu Sokoła do Elany, gdyby nie kontuzja, jakiej na ostatnim sparingu przed startem rundy wiosennej doznał Patrik Lukáč. Torunianie musieli błyskawicznie znaleźć zastępstwo dla swojego podstawowego bramkarza i postawili właśnie na Sokoła.

- Wszystko wydarzyło się w bardzo krótkim czasie - przyznał Bogusław Pietrzak, trener Elany. - Właściciele i zarząd klubu bardzo szybko podjęli decyzję. Mecz z Górnikiem pokazał, że dobrze znamy rynek i w takiej sytuacji jak ta, w której się znaleźliśmy, potrafiliśmy postarać się o alternatywę. Klub doprowadził do tego, że zakontraktowaliśmy nowego zawodnika. Pierwsze zajęcia Sokoła w Elanie odbyły się w formie ćwiczenia stałych fragmentów gry, bo tylko to można było zrobić w tak krótkim czasie - powiedział Pietrzak.

Elana Toruń sprawiła swoim kibicom bardzo przyjemną niespodziankę i pokonała Górnika Łęczna, wicelidera tabeli II ligi, aż 5:0. Z mieszanymi uczuciami należy natomiast przyjąć debiut jupiterów na Stadionie Miejskim - w drugiej połowie część sztucznego oświetlenia odmówiła posłuszeństwa i mecz został przerwany na kilkanaście minut. Zobacz dużo zdjęć z meczu i trybun! --->Piłkarze zeszli do szatni przy stanie 4:0, a na trybunach pojawiły się poważne obawy, że z powodu awarii sędziowie orzekną walkower na korzyść gości i torunianom przyjdzie przełknąć wyjątkowo gorzką pigułkę. Na szczęście obie drużyny szybko wróciły na boisko i dokończyły mecz, choć przy niepełnym oświetleniu.Końcówka grana w półmroku nie miała już jednak wielkiego znaczenia, gdyż wcześniej Elana zagrała naprawdę udane spotkanie i zbudowała sobie bezpieczną przewagę. Filip Kozłowski otworzył wynik już w 19. minucie, a później na listę strzelców wpisali się m.in. Matus Marcin i Lukas Hrnčiar, dwaj nowi słowaccy piłkarze Elany.Po sobotnim meczu, który przez problemy z oświetleniem skończył się nieco przed godziną 23, torunianie są na dziewiątym miejscu, ale tracą już tylko punkt do szóstej pozycji dającej im prawo gry w miniturnieju barażowym o awans do I ligi.Elana Toruń - Górnik Łęczna 5:0 (2:0)Kozłowski 19, Marcin 38, Onsorge 56 (karny), Hrnčiar 63, Stryjewski 73

Elana Toruń rozgromiła Górnika Łęczna! Piłkarzy nie zatrzyma...

Grał w Manchesterze City

Nowy bramkarz torunian popisał się zwłaszcza jedną udaną interwencją. Elana wygrała 5:0 i Sokół miał powody do zadowolenia z udanego debiutu. - Górnik jest wiceliderem, ale przyjechał na nasz teren - zauważył 19-latek. - Nikt nie będzie miał tutaj łatwo. Wypożyczenie zostało załatwione rzeczywiście bardzo szybko. Jestem w Toruniu dopiero tydzień, ale zdążyłem choć trochę potrenować z drużyną i poznać chłopaków z zespołu. Przepracowałem z zespołem cały mikrocykl i poczułem styl. Przed nami jeszcze dużo meczów w lidze i na pewno z każdym kolejnym spotkaniem nasza współpraca będzie się układała coraz lepiej. W meczu z Górnikiem wykonaliśmy dobrą robotę. Koledzy strzelili pięć goli i wygraliśmy wysoko.

W 2016 roku Paweł Sokół przeszedł z Korony Kielce do Manchesteru City. W słynnym klubie poznawał smak wielkiego futbolu i miał okazję się nie tylko szkolić, ale i występować w młodzieżowych drużynach U-18 oraz U-23. Po dwóch latach pożegnał się jednak z Manchesterem i wrócił do Polski. W bieżącym sezonie PKO Ekstraklasy zagrał siedem meczów w barwach Korony, ale w trakcie rundy jesiennej stracił miejsce w podstawowym składzie. Wiosną czekałaby go raczej rola rezerwowego, więc piłkarz skorzystał z okazji i zdecydował się na grę w II lidze w Toruniu.

Obrona nie zawiedzie?

Jesienią zdarzało się, że Elana traciła bramki po prostych błędach swoich obrońców. Czyste konto zachowane w meczu z Górnikiem daje nadzieję, że wiosną będzie lepiej. Aż trudno uwierzyć, ale był to pierwszy mecz domowy Elany od 2018 roku, w którym torunianie nie stracili gola. - Cieszę się, bo poza pozycją bramkarza nie zrobiliśmy żadnego transferu w linii obrony - podkreślił trener Pietrzak. - Ci chłopcy, którzy jesienią grali w defensywie i tracili bramki, teraz nie stracili żadnej, choć zmierzyli się z bardzo dobrze zorganizowanym i grającym ofensywnie przeciwnikiem. Udało się wszystko wybronić - powiedział trener torunian.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska