Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z motylami w brzuchu

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
„Z czasem wysokość już nie robi wrażenia. Im wyżej, tym człowiek czuje się bezpieczniej”. Rozmowa z BEATĄ CWUDZIŃSKĄ, licencjonowanym pilotem paralotni

„Z czasem wysokość już nie robi wrażenia. Im wyżej, tym człowiek czuje się bezpieczniej”. Rozmowa z BEATĄ CWUDZIŃSKĄ, licencjonowanym pilotem paralotn.
<!** Image 3 align=none alt="Image 223303" sub="Beata Cwudzińska (Fot. Tomasz Czachorowski)">

Czy latanie jest urzeczywistnieniem Pani dziecięcych snów?

Nie. Nie będę opowiadała bajek o spełnianiu dziecięcych marzeń, ponieważ z lotnictwem żadnego kontaktu wówczas nie miałam. Zaczęłam latać przez przypadek.

<!** reklama>

Podobno nie ma przypadków...

Jeśli ktoś wierzy w przeznaczenie, to niech to będzie przeznaczenie. Zawsze z mężem lubiliśmy wypoczywać aktywnie. Nie interesowało nas spędzanie wolnego czasu na kanapie, a urlopów - na kocyku.

Pani przygoda zaczęła się...

Na któreś tam urodziny podarowałam mężowi kurs paralotniowy. Najpierw więc lataniem zaraził się mąż. Ja w tym czasie miałam wiele zajęć prywatnych, i zawodowych, nasze dziecko było małe. Dlatego latałam rekreacyjne, tylko jako pasażer. Skończyłam studia, praca się unormowała, a dziecko podrosło. Wtedy zaczęłam się zastanawiać nad tym, dlaczego mam tylko patrzeć na to, jak inni latają. Postanowiłam spróbować i od pięciu lat latam samodzielnie. Mam świadectwo kwalifikacji pilota paralotni.

Nie musiała się Pani zmagać z lękiem wysokości?

Z reguły odczuwa się go wtedy, gdy stoi się na przykład na wysokim piętrze, na balkonie. Ma się wówczas wrażenie, że świat wiruje. W głowie się kręci i pojawia się lęk, że zaraz się spadnie. Często jest to problem synchronizacji różnych wysokości. W tym samym czasie widzi się swoje stopy na balkonie, a jednocześnie metr dalej 30-metrową przepaść. Nasze zmysły mają wtedy kłopot z prawidłową oceną sytuacji. Stąd te przykre odczucia. Na paralotni nie ma takich problemów, wisi się w powietrzu, wszystko jest tak samo wysoko i wtedy jest wszystko w porządku.

Wielu boi się przestrzeni...

Lataniu towarzyszą różne emocje. Unoszenie się w powietrzu nie jest przecież dla człowieka naturalne. Niektórych takie doznania paraliżują. Jestem szczęściarzem, latanie wyzwala we mnie pozytywną adrenalinę. Takie motyle w brzuchu, które człowieka nakręcają i powodują, że chce się lecieć wyżej i dalej...

Jak Pani wspomina pierwszy lot?

Pamiętam moment, w którym nogi nie stoją już na ziemi i można nimi pomachać... Z czasem wysokość już nie robi wrażenia. Im wyżej, tym człowiek czuje się bezpieczniej. Jest więcej czasu na właściwe reakcje i na pełny relaks.

Marzy Pani o...

Bardzo lubię latać w górach. Dostarczają one wielu wrażeń, a jednocześnie są bardziej wymagające niż latanie na nizinach. Są miejsca bardzo piękne i bardzo trudne, na przykład włoskie Dolomity - które na razie przerastają moje doświadczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska