Do wypadku doszło latem ubiegłego roku na drodze w Ostaszewie. Oskarżony pokłócił się z rodziną, wziął kluczyki do opla i około godziny 22 wyjechał na drogę, mimo że był bardzo pijany.
Jechał bez włączonych świateł. Na drodze krajowej numer 91 w Ostaszewie zaczął zjeżdżać nagle na przeciwległy pas ruchu.
Najpierw zahaczył poruszającego się nim nissana, ale auta zderzyły się tylko lusterkami, potem o mały włos zderzyłby się z ciężarówką, ale kierowcy tego pojazdu udało się uciec na pobocze. Takiego manewru nie zdążył już niestety wykonać 29-latek jadący alfa romeo.
Doszło do czołowego zderzenia obu pojazdów. Prowadzący opla przeżył i trafił do szpitala. W wypadku zginął 29-latek z alfy, który kilka tygodni wcześniej wziął ślub.
Oskarżonemu 37-latkowi grozi do 12 lat więzienia. O karze dla niego będzie rozstrzygał sąd.(wap)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?