Z Unią Tarnów o brąz

[break]
- Jesteśmy smutni, że nie pojedziemy w finale, ale teraz trzeba skupić się na czymś innym - martwił się po rewanżowym meczu półfinałowym lider Unii Martin Vaculik. - Pojedziemy o brąz i chcemy go zdobyć.
Zapewne to samo mogliby powtórzyć zawodnicy KS-u Toruń. Różnica jest taka, że oni narobili wszystkim apetytów dobrym pierwszym meczem półfinałowym z Fogo Unią Leszno, wygrywając 49:41. Niestety, w rewanżu, a właściwie w samej jego końcówce, było już gorzej. Z kolej tarnowianie już w pierwszym spotkaniu wysoko przegrali w Częstochowie z Betardem Spartą Wrocław 36:54 i praktycznie pogrzebali szanse na finał. Zwycięstwo w rewanżu 50:40 przyjęto z niedosytem. Zwłaszcza że po rundzie zasadniczej to Unia była w tabeli druga, a Betard trzeci.

KS nie jest bez szans

W rundzie zasadniczej tarnowianie byli lepsi od torunian nie tylko w tabeli, ale i bezpośrednich pojedynkach. U siebie wygrali 50:40 (co i tak nie było złym wynikiem dla Aniołów, którzy w końcówce spotkania odrobili część strat), na Motoarenie zaś padł remis. Właśnie ten ostatni wynik "skazał" torunian na jazdę w półfinale z arcysilnym Fogo Unią Leszno.
Czy teraz w rywalizacji Unii z KS-em może być inaczej? Na pewno w zespole naszych rywali lepiej spisują się liderzy, czyli Martin Vaculik i Janusz Kołodziej. Z kolei my mamy lepszą młodzież. Raczej wątpliwe jest to, by Ernest Koza powtórzył swój wynik z Tarnowa w rundzie zasadniczej (12+1 pkt, przegrał tylko z Chrisem Holderem i Pawłem Przedpełskim). Pozostałe spotkania pokazały, że był to tylko jednorazowy wyskok. Z kolei w KS-ie, do znakomicie jeżdżącego przez cały sezon Przedpełskiego dołączył ostatnio Oskar Fajfer. Obaj byli najjaśniejszymi postaciami półfinału z Fogo Unią.

Jak pojadą seniorzy?

W zespole z Tarnowa nieźle jeżdżą Leon Madsen i Artur Mroczka, ale zawiódł ostatnio Kenneth Bjerre. Z kolei postawa seniorów KS-u to wielka niewiadoma. Jeśli spiszą się tak, jak w pierwszym meczu z Fogo Unią, torunianie mają duże szanse na brąz. Jeśli pojadą tak, jak w rewanżu, ze zdobyciem miejsca na podium może być krucho.
- Żal po porażce w półfinale z leszczynianami już chyba minął - twierdzi menedżer KS-u Jacek Gajewski. - Była szansa na awans do finału, ale jak się rozbierze wszystko na czynniki pierwsze, to trzeba przyznać, że rywale byli lepsi. My mamy satysfakcję, że napędziliśmy im trochę stracha, finał zapewnili sobie dopiero w końcówce rewanżu. Zdaję sobie sprawę, że rywalizacja o brąz toczyć się będzie w cieniu walki o złoto, kibice mogą być mniej nią zainteresowani, ale patrząc na okoliczności, jakie mieliśmy w tym sezonie, trzecie miejsce na koniec uznałbym za sukces. W klubie doszło do wielu zmian - jest nowy właściciel, pojawiło się kilku nowych zawodników. Po sezonie mielibyśmy okazję do podsumowania i wyciągnięcia wniosków, co dalej. Na pewno lepiej by było zakończyć rozgrywki zwycięsko. W piątek i sobotę zaplanowaliśmy treningi, na drugim z nich pojawi się więcej zawodników.

Pod znakiem zapytania

Dodajmy, że zanim obie drużyny przystąpią w niedzielę do pierwszego meczu o brąz, kilku zawodników czekają starty. Dziś Chris Holder i Kacper Gomólski pojadą w Anglii, w sobotę Paweł Przedpełski wystartuje w ostatnim, trzecim turnieju o IMŚ Juniorów w Pardubicach, a Grigorij Łaguta (wszyscy KS Toruń), Janusz Kołodziej i Martin Vaculik (obaj Unia) wystąpią w ostatnim turnieju o Indywidualne Mistrzostwo Europy w Ostrowie Wielkopolskim. Gdyby któraś z sobotnich imprez została przełożona na niedzielę, przesunięty zostanie również termin spotkania z Unią.
Ceny biletów: trybuna główna: - 85 zł, strefa niebieska: normalny 35 - zł, bilet ulgowy - 25 zł, strefa zielona: normalny - 25 zł, ulgowy - 5 zł, rodzinny - 50 zł.

Składy na mecz

KS Toruń: 9. Chris Holder, 10. Kacper Gomólski, 11. Adrian Miedziński, 12. Grigorij Łaguta, 13. Jason Doyle, 14. Oskar Fajfer, 15. Paweł Przedpełski
Unia Tarnów: 1. Martin Vaculik, 2. Artur Mroczka, 3. Leon Madsen, 4. Kenneth Bjerre, 5. Janusz Kołodziej, 6. Ernest Koza
Początek meczu - godz. 17.00. Transmisja w nSport+. Z kolei w pierwszym meczu finałowym Betard Sparta Wrocław podejmie o godz. 19.30 (w Częstochowie) Fogo Unię Leszno. Transmisja w nSport+.