Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z wirusem na korytarzu. Szpital dziecięcy przeżywa oblężenie

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Sytuacja kryzysowa - mówią w szpitalu dziecięcym - jest przejściowa. W kwietniu powinna się unormować
Sytuacja kryzysowa - mówią w szpitalu dziecięcym - jest przejściowa. W kwietniu powinna się unormować Sławomir Kowalski
W szpitalu dziecięcym jest dużo pacjentów z ciężkim wirusowym zapaleniem płuc i innymi infekcjami. Rodzice domagają się badań i narzekają na złe traktowanie.

- Przywieźliśmy naszego dwuletniego synka do szpitala dziecięcego o godz. 21. Bolał go brzuch, miał wysoką gorączkę. Lekarze nic nie zrobili, tylko przepisali antybiotyk. Synek nigdy jeszcze nie dostawał antybiotyków. Jesteśmy ich przeciwnikami - podkreśla pan Sebastian, ojciec chłopca. - Prosiliśmy o zrobienie USG, bo baliśmy się, że mały coś połknął, ale odmówiono twierdząc, że nie ma nikogo, kto mógłby zrobić to badanie.
[break]

W gorszym stanie

Pan Sebastian ma żal do szpitala, konkretnie do lekarzy, że nie potrafili powiedzieć, co dziecku jest. Wstępna diagnoza - zapalenie płuc, którą podała pielęgniarka, okazała się nietrafiona. Dziecko ma podobno zapalenie gardła. Było podejrzenie infekcji rotawirusowej (tzw. jelitówki), ale się nie potwierdziło.
- Rozumiem, że w szpitalu mają dużo roboty, bo pacjenci leżą nawet na korytarzach, ale nie mogę pogodzić się z takim traktowaniem. Każdy mówi co innego, a my, jako rodzice, jesteśmy skołowani - dodaje ojciec chłopca.
Jego syn od niedzieli przebywa na oddziale pediatrycznym. Tam też leży m.in. dziecko, które kilka dni temu zostało wypuszczone do domu z niewyleczonym zapaleniem płuc. Wróciło, bo jego stan się pogorszył. Pan Sebastian rozmawiał z ordynator, ale nadal nie wie, co dolega jego dziecku. Zamierza złożyć skargę do szefostwa lecznicy.
Dr Hanna Streich, koordynator ds. pediatrii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu (szpital dziecięcy jest częścią WSzZ - przyp. red.) zapewnia, że skargi rodziców, choć nie zawsze uzasadnione, nie są bagatelizowane. - Gdy widzę, że lekarz zawinił przez arogancję czy zaniedbanie, zwracam mu uwagę. Po tragedii we Włocławku rodzice są jednak przeczuleni. Wszyscy chcą USG, rezonansu, tomografii. W dalszym ciągu mamy bardzo duże obłożenie. Staramy się wypisywać pacjentów do domu o ile jest to tylko możliwe. Kładziemy chorych tam, gdzie są miejsca, Bywa, że pacjent leży na korytarzu. Sytuacja kryzysowa jest przejściowa. Myślę, że w kwietniu wróci do normy. Z jednej strony rodzice wolą, by dzieci przebywały w naszym szpitalu, z drugiej narzekają na tłok.

Najwięcej infekcji mieszanych

W szpitalu dominują teraz infekcje mieszane. Sporo jest zakażeń wirusem RSV, który wywołuje ciężkie zapalenie płuc. Im młodsze dziecko, tym cięższy przebieg choroby. Kilkoro dzieci z tym wirusem leży na intensywnej terapii. Oprócz tego sporo jest bakteryjnych zapaleń płuc i dużo zakażeń rotawirusowych.
- Pielęgniarka nie może wypowiadać się na temat diagnozy. Jeśli chodzi o USG, to nie ma takiego wymogu, by je robić na etapie izby przyjęć. Na dyżurze może się zdarzyć, że nie ma odpowiedniej osoby - przyznaje dr Streich. - A nie wszyscy lekarze mogą to badanie przeprowadzać. Jeśli jednak lekarz dyżurny stwierdzi, że to konieczne, osoba uprawniona jest wzywana.
Szpital prowadzi politykę bardzo ostrożnej antybiotykoterapii, zgodnie z określonymi standardami postępowania. - Zaczynamy od antybiotyku pierwszego rzutu, który jest słaby. Silnie działające mogą zaaplikować tylko wybrani lekarze - tłumaczy dr Streich. - Skutki nieprzemyślanej antybiotykoterapii stanowią zagrożenie nawet dla życia dziecka. Wyhodowanie bakterii opornej na wszystko może doprowadzić do posocznicy. Jak na razie nie było zgonu, ale niebezpieczeństwo zawsze istnieje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska