Zabójstwo przy Chełmińskiej. Dożywocie czy uniewinnienie?
Zabójstwo przy Chełmińskiej. Dożywocie czy uniewinnienie?
Czego żąda prokuratura?
Prokurator Ewa Janczur w mowie końcowej podkreśliła, że nie ma wątpliwości co do winy Miłosza P. Wskazują na nią zarówno zeznania świadków i monitoring, jak również liczne opinie biegłych. Szczególnie - opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej. - Ten biegły aż siedmiokrotnie wykluczał, by do obrażeń ofiary doszło wskutek nadziania się na nóż - mówiła prokurator.
Zdaniem śledczych, to Miłosz P. z kolegą sprowokowali całe zajście. Żadna kłótnia nie usprawiedliwia też użycia noża. - Oskarżony Miłosz P. zasługuje na surowa karę - stwierdziła Ewa Janczur, żądając dla niego kary 25 lat więzienia za zabójstwo oraz 15 lat za usiłowanie mordu. Dodatkowo jeszcze 6 miesięcy za posiadanie marihuany.
Polecamy także: Jak dobrze znasz lata 70.? Sprawdź się!