Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowa willa będzie miała sąsiada?

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Jak się dowiedziały „Nowości”, właściciel toruńskiego zabytku myśli o tym, by na sąsiedniej działce, na której wcześniej znajdował się należący do willi ogród, postawić hotel.

<!** Image 3 align=none alt="Image 209422" sub="Willa przy ulicy Mickiewicza 20 pochodzi z początków XX wieku. Jest jednym z ciekawszych zabytków Torunia
[Fot. Adam Zakrzewski]">
Jak się dowiedziały „Nowości”, właściciel toruńskiego zabytku myśli o tym, by na sąsiedniej działce, na której wcześniej znajdował się należący do willi ogród, postawić hotel.

- To dość dalekie plany – przyznaje Piotr Orłowski, który rok temu kupił niszczejący od lat budynek willi przy ulicy Mickiewicza 20, jeden z najciekawszych zabytków Torunia. – Wystąpiłem o warunki zabudowy, one dopiero pozwolą ustalić ewentualną stylistykę i wysokość obiektu. Zresztą, jeśli wymogi okażą się zbyt restrykcyjne, pewnie niczego tam nie wybudujemy.<!** reklama>

Gmach miałby się pojawić na sąsiedniej działce nr 22. Tej, na której do niedawna zajmowała wycięta zieleń. Jak się dowiedzieliśmy, w projektowaniu nowej budowli miałby brać udział Mirosław Kuczyński, potomek poprzednich właścicieli willi. Czy i co z tego wyjdzie? Los secesyjnej wizytówki Bydgoskiego Przedmieścia budzi w Toruniu wielkie emocje, czego dowodem były chociażby bardzo entuzjastyczne komentarze, jakie rok temu pojawiły się po tym, gdy miasto obiegła wiadomość, że zabytek wreszcie ma szansę na ratunek.

Oby kolejne opinie były równie pełne nadziei. Czekamy zatem z niecierpliwością na szczegóły. Willa, której ściany uginają się od ozdób, od strony działki nr 22 prezentuje tylko litą ścianę, co wskazuje na to, że już w chwili swych narodzin mogła być przystosowana do szeregowej zabudowy. Łączenie starego z nowym generalnie wychodzi w Toruniu tak sobie, jednak może tym razem, zamiast z koncepcją, która zabytek przytłoczy, będziemy mieli do czynienia z taką, co jej walory tylko wyeksponuje? Oby!

Sama willa tymczasem, zabezpieczona przez nowego właściciela, szykuje się do gruntownej renowacji. W pierwszej kolejności ekipy remontowe mają się zająć dachem. Jego stan jest tragiczny, przez co całkiem nieźle zachowane wnętrza projektowane na początku XX wieku przez najlepszych europejskich architektów, jakim Toruń zawdzięcza również budynek teatru Wilama Horzycy, narażone są na zniszczenie. Prace przy tym idą dość mozolnie, inwestor nadal gromadzi potrzebną do tego dokumentację. Lada moment powinien zdobyć pozwolenie na remont dachu oficyny.

- Na początku wydawało mi się, że to wszystko pójdzie sprawniej, zabytkowi przecież grozi ruina – mówi Piotr Orłowski. – Mam nadzieję, że latem uda się nam ostatecznie przez całą „papierologię” przebrnąć i przystąpić do działania.

Willa w nowym wydaniu ma pełnić funkcje hotelowo-restauracyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska