Zamiast aktywności na osiedlu młodzież wybiera starówkę

Młodzież to znacząca siła na Chełmińskim Przedmieściu, jednak bez równie znaczącego miejsca, w którym mogłaby spędzać czas wolny. Z pomocą młodym ludziom przyszła jednak demokracja i konsultacje społeczne.
[break]
W ramach przeprowadzonych w marcu badań pod hasłem „Chełmińskie - miejsce dla ludzi młodych” wypełnionych zostało kilkaset ankiet. Badacze z uniwersyteckiego Zespołu Realizacji Badań Pryzmat zrobili także swoiste wizje lokalne, podczas których wraz z młodzieżą diagnozowali przestrzeń na osiedlu. W ten sposób sprawdzali, w jaki sposób aktywizują się młodzi - czy spędzają czas w domu, przed komputerem, uprawiają sport czy mają na osiedlu dostęp do szeroko rozumianej kultury. Wszystko po to, by określić potrzeby młodzieży w zakresie różnych form aktywności pozaszkolnej.

Z przystanku do szkoły

Z opublikowanego właśnie raportu wynika m.in., że spędzanie czasu na Chełmińskim ogranicza się najczęściej do przejścia z przystanku autobusowego do szkoły i z powrotem. Aby spędzić czas, młodzi wybierają się zwykle na starówkę lub do centrów handlowych.
Tymczasem zainteresowanych osiedlowymi atrakcjami z pewnością by nie zabrakło, bo aż 46 proc. przebadanych uczniów nie uczestniczy w zajęciach pozaszkolnych. Grubo ponad połowa deklaruje też, że chętnie spędza czas w swojej okolicy. Problemem młodych jest jednak nie tylko brak ich dostatecznej aktywizacji poprzez projekty kulturalne czy niedostateczna liczba miejsc takich, jak kluby muzyczne, tereny zielone lub kafejki. Według raportu sama młodzież zwyczajnie nie potrafi się samodzielnie zorganizować. Na tym nie koniec. Jeśli już na osiedlu jest miejsce, w którym młodzi ludzi mogliby spędzać czas, to albo jego oferta nie jest dostosowana cenowo do ich możliwości, albo korzystanie z niej utrudniają dorośli i grupy zorganizowane. Jest tak m.in. w przypadku orlików.
- Potwierdzają się obawy, że dla młodych jesteśmy obecnie pustynią - zarówno kulturalną, jak i społeczną - mówi Krzysztof Duda z Rady Okręgu Chełmińskie. - Młodzieży trzeba stworzyć alternatywną rzeczywistość i nauczyć z niej korzystać. Trzeba też rozwiązać problemy z dostępnością obiektów sportowych. Kolejna sprawa to zaproszenie do współpracy organizacji pozarządowych, które mogłyby zaproponować ciekawe projekty.

Co dalej?

Wyniki badań posłużą teraz radzie okręgu do tworzenia projektów budżetu obywatelskiego oraz planowania innych inwestycji.
- Zajmiemy się realizacją tego, co zaproponowała młodzież - mówi Krzysztof Duda. - Trzeba znaleźć konkretne, praktyczne rozwiązania i zastanowić się poważnie, co dalej.

Warto wiedzieć
W ramach konsultacji społecznych:
- zebrano w sumie 746 ankiet wypełnionych przez uczniów, z czego 213 przekazano do szczegółowej analizy;
- przeprowadzono cykl spacerów badawczych - obserwacji terenowych z udziałem młodzieży pod okiem badaczy z ZRB Pryzmat.