Zamieszanie w walce o podium

Rywalizacji o trzecie miejsce na zapleczu Orlen Ligi towarzyszyło w ostatnich dniach niemałe zamieszanie.
- Dokładnie nie wiemy, jak te zmagania będą wyglądać. Pewne jest to, że gra się mecz i rewanż - mówił tuż po zakończeniu rywalizacji półfinałowej Mariusz Soja, trener Budowlanych. - W przypadku remisu w obu spotkaniach ma zostać rozegrany „złoty set”. Dochodzą nas natomiast słuchy, że pierwszy mecz będzie rozgrywany w Toruniu, a rewanż i wspomniany „złoty set”, na terenie niżej sklasyfikowanego przeciwnika. Dla mnie jest to nieporozumienie.
Od minionej środy wiele się jednak zmieniło. Po pierwsze torunianie doszli do porozumienia z Jokerem Świecie i pierwsza z dwóch ostatnich potyczek odbędzie się w jego parkiecie, zaś rewanż w hali przy ul. Bema. Co więcej, w przypadku remisu, a dokładniej rzecz ujmując - w przypadku równej liczby wygranych setów przez obydwie drużyny - o zajęciu trzeciego miejsca w lidze decydować będzie stosunek małych punktów.
Pierwsze starcie dwumeczu odbędzie się w Świeciu już w niedzielę (początek o godz. 16), zaś rewanż 29 kwietnia w Toruniu.
Przypomnijmy, iż Joker w półfinałowej walce uległ 0:3 Zawiszy Sulechów, zaś Budowlane przegrały z ŁKS-em Łódź 2:3.cp