Są nimi mężczyźni w wieku od 26 i 42 lat, którzy usłyszą zarzuty uczestniczenia w zorganizowanej grupie przestępczej kradnącej auta w Polsce i w Niemczech.
Przypomnijmy, że do pierwszych zatrzymań w tej sprawie doszło pod koniec marca tego roku. Auta rozkręcano w tak zwanej dziupli znajdującej się w jednym z gospodarstw w gminie Gniewkowo. Kiedy pojawi się tam policjanci demontowano akurat dostawczego mercedesa sprintera, który kilkanaście godzin wcześniej został skradziony w Berlinie.
Zobacz także: Kobiety ścigane przez kujawsko-pomorską policję. Zobacz czy je znasz
Zdanie prowadzących postępowanie w tej sprawie, członkowie grupy ukradli co najmniej 9 mercedesów sprinterów. Cztery z nich zniknęły z ulic Torunia, pozostałe skradziono we Włocławku, Gdańsku, Olsztynie i właśnie Berlinie. Starty właścicieli pojazdów wyniosły w sumie ponad 750 tys. złotych. Zdemontowane części były sprzedawane.
Zarzuty w tej sprawie postawiono wtedy pięciu mężczyznom w wieku od 26 do 67 lat. Teraz podejrzanych o udział w tej grupie jest już 8 osób. Sąd na wniosek policji i prokuratury tymczasowo aresztował trzech podejrzanych. Wszystkim członkom grupy grozi do 10 lat więzienia.
Zobacz też:
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?