Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ze szpitala w papciach

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Przywiozła ją na Batorego karetka pogotowia ratunkowego. Po zbadaniu odmówiono hospitalizacji. Wracała na własną rękę. Teraz ma zapalenie oskrzeli.

Przywiozła ją na Batorego karetka pogotowia ratunkowego. Po zbadaniu odmówiono hospitalizacji. Wracała na własną rękę. Teraz ma zapalenie oskrzeli.

- Moja 84-letnia mama, która mieszka sama, w nocy z soboty na niedzielę źle się poczuła. Wezwała pogotowie, które o godz. 2.38 odwiozło ją do izby przyjęć szpitala przy Batorego, bo miał dyżur. Tam zrobili mamie badania, m.in. serca, dali środki na nadciśnienie. Nie mam do tego momentu zastrzeżeń - zaznacza córka pacjentki Danuta M. (nazwisko do wiadomości redakcji). - Także do faktu, że stwierdzono brak podstaw do zatrzymania mamy w szpitalu. O godz. 4.29 w nocy dostała odmowę hospitalizacji. Powiedziano, że ma iść do domu, zapytano, czy zamówić taksówkę.

Jak dodaje pani Danuta, jej mama, w piżamie, papciach, szlafroku i płaszczu wsiadła do taksówki. Taksówkarz podwiózł ją do domu, ona wysiadła, poszła 20 metrów do swojego domu. Było wtedy około 20 stopni mrozu.

- A co by było, gdyby mama nie miała pieniędzy? Albo potknęłaby się po drodze i zamarzła? - zastanawia się pani Danuta. - Mam żal do pracowników szpitala. Uważam, że powinni albo zawiadomić rodzinę, albo eskortować pacjentkę do samych drzwi. Spacer w papciach po mrozie dał się mamie we znaki. Teraz ma zapalenie oskrzeli. Trzeba było wzywać pogotowie, potem lekarza do domu. Mama dostaje antybiotyki, leży w łóżku.

<!** reklama>Wiesław Drozdowski, wicedyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Toruniu twierdzi, że ich rola kończy się w momencie dowiezienia pacjenta do szpitala. Transport do innej placówki czy do domu pacjenta ich karetkami absolutnie nie wchodzi w rachubę.

- Mamy wręcz zakaz takich usług, które wykraczają poza ratownictwo medyczne - podkreśla wicedyrektor WSPR. - Po dowiezieniu pacjenta do szpitala, to szpital go przejmuje i we własnym zakresie zapewnia dalszy transport. Nam świadczeń typowo transportowych Narodowy Fundusz Zdrowia nie finansuje. Podejrzewam, że w tym przypadku przestępstwa w świetle przepisów nie popełniono. Z drugiej strony, skoro kobieta jest w starszym wieku, niekompletnie ubrana, szpital powinien chyba zapewnić jej bezpieczny powrót, z czysto ludzkich względów. A jeśli nie, to chociaż zawiadomić rodzinę, żeby dostarczyła ubranie.

W Miejskim Szpitalu Specjalistycznym w Toruniu usłyszeliśmy, że mają podpisaną umowę z firmą na dwa rodzaje transportu pacjentów, w tym do innego miejsca, bez zabezpieczenia medycznego, ewentualnie w astyście sanitariusza. I są przepisy na to, w jakim przypadku pacjent ma prawo do bezpłatnego transportu. Jest też grupa pacjentów, którzy, jeśli chcą skorzystać, muszą partycypować w kosztach.

- W tym wypadku, wystąpił niejako trzeci wariant, bo chodzi o starszą pacjentkę, w dodatku z niekompletną garderobą i był mróz. Niezależnie od kwalifikacji powinna zostać odwieziona do domu - przyznaje Krystyna Zaleska, dyrektor szpitala miejskiego. - My, nawet, jeśli pacjent nie kwalifikuje się do leczenia szpitalnego, proponujemy transport. To jest zawsze decyzja lekarza. Lekarz dokonując odmowy powinien podjąć decyzję o transporcie. Prawdopodobnie ten element pominięto i inicjatywę musiał przejąć średni personel. Sprawa na pewno wymaga wyjaśnienia.

Dr Ewa Bojanowska, koordynator izby przyjęć szpitala zapewnia, że jest jej bardzo przykro z powodu sytuacji, w jakiej znalazła się 84-letnia pacjentka.

- Przepisy przepisami, ale tu najwyraźniej komuś zabrakło wyobraźni, przy tych wszystkich oszczędnościach, pogubiono się. Postaramy się pacjentkę przeprosić. Ja ze swojej strony mogę zapewnić, że podobne przypadki więcej już się nie powtórzą - podkreśla dr Bojanowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska