Pogoda zrobiła nam psikusa i święta wielkanocne były w tym roku białe. Nie jest łatwo ani pieszym, ani kierowcom.<!** Image 2 align=none alt="Image 208694" sub="Przedłużająca się zima może nadwyrężyć miejskie budżety. Chełmży na razie to nie grozi / Fot. Bartosz Tomaszewski">
- Finanse, które zabezpieczyliśmy w budżecie miasta na odśnieżanie i ogólną walką z zimą jeszcze się nie wyczerpały - zapewnia Zdzisław Stasik, naczelnik wydziału Gospodarki Miejskiej w Urzędzie Miasta w Chełmży.
W miejskim budżecie przygotowano na ten cel 300 tys. zł i wydatki powoli zbliżają się do tej kwoty. Urzędnicy mają jednak nadzieję, że zima wkrótce się skończy, przyjdzie wiosna i nie będzie trzeba przekroczyć finansowego planu. - Tak gospodarujemy pieniędzmi, aby wystarczyły na cały sezon. Firma Bios wywiązywała się ze swoich obowiązków. Wszystkie drogi są ważne i staraliśmy się wszędzie dbać o odpowiednie odśnieżenie, jednak trakty, które są najbardziej ruchliwe były priorytetem. Musieliśmy w pierwszej kolejności zapewnić na nich bezpieczeństwo - dodaje nasz rozmówca w Urzędzie Miasta.
W ostatnich latach najdroższy pod tym względem był sezon 2009/2010. Wówczas miasto wydało około 380 tys. zł na walkę z zimą.<!** reklama>
A jak stan odśnieżania ulic oceniają mieszkańcy Chełmży? - Quady, które często jeżdżą po chodnikach i traktory na ulicach, zgarniają śnieg zdecydowanie szybciej - śmieje się Wiesław Budziak. - Generalnie jednak nie mogę narzekać. Widać, że służby porządkowe działają. Za pracę w tych jakże trudnych warunkach, wystawiłbym im mocną czwórkę. Niestety, śnieg wciąż pada i zalega pod nogami - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
