Parkrun w Toruniu to już tradycja - sobotni bieg odbył się po raz 335. Rywalizacja w lasku Na Skarpie, blisko pętli przy ul. Olimpijskiej, odbywa się przez cały rok, w każdą sobotę, niezależnie od warunków atmosferycznych. Zdarza się również, że odbywają się biegi specjalne, np. w Nowy Rok. Zawody przeprowadzane są w sposób profesjonalny, z pomiarem czasu, a mimo to nie jest pobierane żadne wpisowe. I choć wczesna godzina w dzień wolny od pracy teoretycznie nie powinna być zachęcająca, toruńscy biegacze co tydzień licznie bardzo stawiają się na starcie - poszczególne biegi najczęściej gromadzą na starcie około 130-150 osób.
Nie inaczej było więc w sobotę 11 lutego. W ostatnim czasie w Toruniu panowała jednak zima, która sprawiła, że trasa została pokryta śniegiem i lodem. Tym razem łatwo więc nie było, ale trudne warunki nie zniechęciły biegaczy. Zgodnie z założeniem parkrun jest biegiem przeznaczonym dla wszystkich - oprócz tych, którzy walczyli o czołowe lokaty i starali się poprawić swoje rekordy życiowe, na starcie jak zwykle nie zabrakło też m.in. miłośników nordic walking.
Polecamy
- Najlepsze memy o skokach narciarskich. "Papryki się najadł ten Dawid!"
- Co dalej ze stadionem? Brzeziński: Bieżnia nie nadaje się do biegania sprintów
- Policzyliśmy PGE Ekstraligę! Apator bez półfinału, Unia Leszno czarnym koniem
- Pomorzanin i LKS grają o ligowe medale w hali. W sobotę turniej finałowy w Bydgoszczy
W naszej galerii mamy dużo zdjęć z sobotniego biegu.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?