Głośne „uff” wydobyło się z gardeł tysięcy maturzystów, gdy zobaczyli zadania z ojczystego języka. Wczorajszy test określili jako łatwy. Przed nimi kolejne egzaminy, które zakończą się dopiero 25 maja.
<!** Image 3 align=none alt="Image 189073" sub="Maturzyści zdawali w piątek pierwszy egzamin - z języka polskiego. Na zdjęciu: podczas egzaminu maturalnego w V LO w Toruniu [Fot.: Grzegorz Olkowski]">W piątek rano jednak to nie zdający pierwsi pojawili się w swoich szkołach. Wyprzedzili ich dyrektorzy, którzy w miejscu pracy musieli stawić się przed piątą rano.
- W związku z tym, że mieszkam poza miastem, pobudkę miałem już o 3.45 - mówi Andrzej Drozdowski., dyrektor X LO w Toruniu. - W szkole byłem na czas, a kurier z arkuszami maturalnymi przyjechał około 5.30. Potem wszystko odbyło się zgodnie z procedurą.<!** reklama>
Na salę z dowodami
Zestresowani maturzyści w swoich szkołach zaczęli pojawiać się tuż po godz. ósmej. Niektórzy rozmawiali, inni do ostatniej chwili zaglądali w notatki. Zdenerwowanie było ogromne. - Nie wiem, czy dam radę się skupić, boję się, że nie wystarczy mi czasu, żeby wszystko dobrze sprawdzić - dzielił się swoimi wątpliwościami Krzysztof, maturzysta z VIII LO. - Nie wiem, czy to normalne, ale wydaje mi się teraz, że już kompletnie nic nie umiem.
Około godz. 8.30 maturzyści zostali wpuszczeni na sale egzaminacyjne. Wcześniej musieli okazać dowody osobiste oraz podpisać odbiór materiałów. Pół godziny później rozpoczął się egzamin.
Jak się okazuje, przygotowany test wcale nie był taki trudny. Jego pierwszą część oparto na Wikipedii. W drugiej części znalazły się dwa tematy do wyboru. Pierwszy dotyczył III części „Dziadów” Adama Mickiewicza, a dokładnie sceny balu u Senatora. Drugi - znacznie chętniej wybierany przez młodzież - to porównanie postaw dwóch bohaterek literackich. Chodzi o Izabelę Łęcką z „Lalki” Bolesława Prusa i Joannę Podborską z „Ludzi bezdomnych” Stefana Żeromskiego.
Zamieszanie w prezencie
Egzaminy dojrzałości w tym roku dosłownie sparaliżują pracę szkół ponadgimnazjalnych. Wszystko przez harmonogram ustalony przez Centralną Komisję Egzaminacyjną. Dla przykładu - maturę z polskiego na poziomie podstawowym zorganizowano 4 maja, na rozszerzonym - 7 maja.
- Zamieszanie rzeczywiście jest i ciągłe zmiany planu lekcji. Niestety, inaczej nie da się matur przeprowadzić - mówi Andrzej Drozdowski.
Podobnie jest we wszystkich szkołach. Dla przykładu, młodzież z toruńskiej „trójki” wróci na normalne lekcje dopiero w środę, 9 maja.
Warto wiedzieć
Co ich jeszcze czeka?
Pisemnie maturzyści obowiązkowo zdają język polski, matematykę i język obcy. Mogą też zdawać przedmioty dodatkowe
ustnie zdają dwa języki - ojczysty oraz obcy nowożytny.
żeby zdać maturę trzeba osiągnąć min. 30 proc. z każdego egzaminu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?