Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana prezesa spółki transportowej. Marek Błaszkiewicz odwołany

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Na dworcu w Brodnicy ruszyła budowa marketu. Dla autobusów i pasażerów wydzielono skrawek placu, skąd wyruszają w podróż
Na dworcu w Brodnicy ruszyła budowa marketu. Dla autobusów i pasażerów wydzielono skrawek placu, skąd wyruszają w podróż Paweł Kędzia
Od środy spółką Kujawsko-Pomorski Transport Samochodowy kieruje Jan Trawiński. Dotąd zasiadał w jej radzie nadzorczej, a jeszcze wcześniej był prezesem Toruńskich Wodociągów.

Formalnie należącego do PO prezesa Marka Błaszkiewicza, jak również dwóch pozostałych członków zarządu K-PTS odwołała w środę rada nadzorcza spółki należącej do samorządu województwa w składzie: Ryszard Lorenczewski, Wacław Derlicki i Jan Trawiński. Decyzje zapadły jednak już wcześniej. We wtorek Marek Błaszkiewicz stawił się u wicemarszałka Edwarda Hartwicha. Tego samego dnia także Wacław Derlicki, były burmistrz Brodnicy, na sesji Rady Miasta zapowiadał, że za bałagan w dawnym PKS-ie polecą głowy.

Sytuacja jest o tyle nieelegancka, że rewolucja kadrowa odbywa się pod nieobecność marszałka Piotra Całbeckiego, który urlopuje. Tymczasem to on sam bronił dotąd kompetencji prezesa Błaszkiewicza przed atakami opozycji (SLD i PiS), gdy obsadzał go na stanowisku.

K-PTS to ogromny twór. Powstał z połączenia czterech przejętych przez samorząd województwa PKS-ów: brodnickiego, lipnowskiego, włocławskiego i inowrocławskiego. Ma jeszcze oddziały m.in. w Radziejowie, Żninie, Aleksandrowie Kuj., Nowym Mieście Lubawskim. Po zwolnieniach pracują w nim 762 osoby.

- W 2010 roku Marek Błaszkiewicz przegrał wybory na burmistrza Rypina. Najpierw marszałek ustanowił go pełnomocnikiem do konsolidacji PKS-ów, potem szefem dwóch z nich, a następnie prezesem stworzonej spółki K-PTS. Od początku alarmowaliśmy, że obsadzanie w tej roli historyka źle się skończy - przypomina radny Stanisław Pawlak (SLD).

- Był dobrym burmistrzem, potrafi zarządzać i ma dobre kontakty z samorządowcami - tłumaczył wówczas na naszych łamach Piotr Całbecki.

Co się stało, że Marek Błaszkiewicz przestał być taki dobry? To tłumaczy już Magdalena Mike-Gęsicka, dyrektor marszałkowskiego Departamentu Nadzoru Właścicielskiego i Mienia. - Wejście spółki w kolejną fazę jej działalności determinuje konieczność poszukiwania, a w konsekwencji skompletowania zespołu osób posiadających odpowiednie kompetencje, które wykorzystywane w ramach powierzenia funkcji członka Zarządu Spółki stanowić będą gwarancję sprawnej realizacji celów wytyczonych K-PTS SA w nowych warunkach funkcjonowania na regionalnym rynku przewozów pasażerskich w ruchu drogowym - pisze w mailu (cytat).

Marek Błaszkiewicz nie komentuje sprawy. Wiadomo, że 2012 rok K-PTS zakończył ze stratą 2 mln 436 tys. zł. Ale i porwał się na rewolucyjne inwestycje. W Brodnicy i Radziejowie dworce PKS zmienią się w centra dworcowo-handlowe. - Mamy nadzieję, że w drugiej połowie 2014 roku nasi pasażerowie będą korzystać z komfortowych obiektów, pierwszych tego typu w naszym województwie - mówi Marta Wiwatowska-Szczutkowska z K-PTS.

Na razie jednak, przynajmniej w Brodnicy, z powodu przebudowy cierpią pasażerowie. Czy i jak rozwiąże ten problem Jan Trawiński? Czas pokaże. To były szef Toruńskich Wodociągów (do 2007 roku), też związany z Platformą Obywatelską. Z jej list dwukrotnie bez efektu startował w wyborach do toruńskiej Rady Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska