Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znalazł się inwestor zainteresowany działką przy Bydgoskiej 35

Szymon Spandowski
Kamienica przy Bydgoskiej 35 spaliła się zimą 2006 roku. Po pożarze jej pozostałości zostały zburzone
Kamienica przy Bydgoskiej 35 spaliła się zimą 2006 roku. Po pożarze jej pozostałości zostały zburzone Jacek Smarz
Na parceli obok dawnego komisariatu stała XIX-wieczna kamienica, która w tajemniczych okolicznościach spłonęła w 2006 roku. Częściowo ma zostać odbudowana.

Inwestor z centralnej Polski przedstawił w toruńskim magistracie pierwsze plany zabudowy działki nr 35 przy ulicy Bydgoskiej. Jak się dowiedzieliśmy, pierwotnie chciał w tym miejscu postawić parterowy pawilon z zewnątrz przypominający konstrukcję szkieletową. Wizja ta nie została zaakceptowana przez służby konserwatorskie.
[break]
- Wznoszony w tym miejscu budynek musi kubaturą i charakterem nawiązywać do obiektu oryginalnego - mówi Mirosława Romaniszyn, miejski konserwator zabytków w Toruniu. - Jest to warunek bezwzględny.
Kolejna zaproponowana wersja ma już więc znacznie bardziej przypominać spaloną w 2006 roku kamienicę. Opracowujący koncepcję projektant miał uwzględnić m.in. drewniane ganki, które były wizytówką zniszczonego i wyburzonego domu.
Jak widać plany są dość zaawansowane, jednak teren, którego one dotyczą, nadal znajduje się w rękach miasta.
- Przetarg przeprowadzony 18 listopada 2014 roku zakończył się wynikiem negatywnym, cena wywoławcza ustalona została na 750.000 złotych - mówi Adrian Rynkowski, pełniący obowiązki dyrektora magistrackiego Wydziału Gospodarki Nieruchomościami. - Kolejny przetarg zaplanowany jest w połowie bieżącego roku.
Być może wtedy właśnie grunty zmienią właściciela, jak dotąd wypalona działka nie miała pod tym względem szczęścia, zainteresowanie nią było raczej nikłe.
Na wiernym odtworzeniu bryły zniszczonego dziewięć lat temu budynku, ewentualny jego przyszły właściciel może tylko zyskać. Pod koniec swojego istnienia zaniedbana kamienica nie prezentowała się najlepiej, jednak w czasach świetności była prawdziwym architektonicznym dziełem sztuki. Nic dziwnego, w drugiej połowie XIX wieku zbudował ją dla siebie Reinhard Uebrick, jeden z największych przedsiębiorców budowlanych tamtych czasów. Jemu właśnie swój blask zawdzięcza aula Towarzystwa Naukowego przy ulicy Wysokiej, za co zresztą niemiecki budowniczy zdobył wielkie uznanie Polaków. Uebrick również opracował pierwsze wersje projektu nowego teatru miejskiego, ostatecznie jednak wyścig o ten kontrakt przegrał z konkurentami światowego formatu, biurem projektowym Fellner & Helmer z Wiednia.
Ze swojego mieszkania przy ul. Bydgoskiej 35 Reinhard Uebrick kierował działającą pod Dębową Górą cementownią, tu też wreszcie napisał pierwszy nowoczesny przewodnik turystyczny po Toruniu. W dowód uznania dla jego wielu zasług, na początku XX wieku jedna z sąsiednich ulic została nazwana jego imieniem. Po 1920 roku Uebrickstrasse stała się ulicą księdza Stanisława Kujota.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska