ZUS w Toruniu przegrał ze studentem. Sąd: nie wyłudził renty po zmarłej matce

Michał w 2013 roku stracił matkę. Po zmarłej mamie należała mu się renta rodzinna i pobierał ją. Świadczenie wynosi 1496 zł miesięcznie i wypłacane jest do 25 roku życia pod warunkiem, że młody człowiek się uczy.

W ubiegłym roku Michał ukończył liceum i przystąpił do matury. Pozytywnie zdał wszystkie egzaminy oprócz jednego - z matematyki. Zaczął się więc uczyć do sierpniowej poprawki. Chłopak chciał kontynuować naukę w pewnej wyższej szkole i złożył w niej papiery, ale nie był pewien, czy zda poprawkę. Na wszelki wypadek więc, aby nie tracić roku (a przy okazji i renty rodzinnej) zapisał się do szkoły policealnej, w której nie wymagano zdanej matury. Wybrał kurs technika logistyka.

Co działo się dalej? Michał szczęśliwie zdał poprawkę z matematyki i od października 2018 roku rozpoczął naukę wyższej szkole. Jego spokój przerwało pismo z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu. Zakład „odkrył”, że młody człowiek wyłudził rentę rodzinną za wrzesień i polecił mu zwrócić 1496 zł. Odkrycia dokonał na podstawie tego, że Michał nie uczęszczał na kurs technika logistyka w szkole policealnej.

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Toruniu. Rozpatrywał ją IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Sędzia Hanna Cackowska-Frank po zbadaniu sprawy nie miała wątpliwości, że racja leży po stronie młodego człowieka. Wyrokiem sądu zaskarżona decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu została zmieniona. Stwierdzono, że Michała nie pobrał nienależnie 1496 zł renty i nie musi niczego oddawać.

- Ubezpieczony po zakończeniu szkoły średniej i zdaniu egzaminu dojrzałości kontynuował od 8 października 2018 r. naukę w wyższej szkole. We wrześniu 2018 roku nigdzie nie uczył się, gdyż był to dla niego okres wakacyjny. To, że nie uczęszczał na kurs technika logistyka, na który zapisał się na „wszelki wypadek”, asekurując się na wypadek niezdania matury – nie ma żadnego znaczenia dla sprawy, skoro po ukończeniu szkoły średniej, od października 2018 roku podjął naukę - podkreśliła w uzasadnieniu wyroku sędzia Hanna Cackowska-Frank.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. ZUS w Toruniu może się od niego odwołać.

PS Imię studenta zmienione.

Polecamy: